Pseudo think-tanki w USA zajmują się plotkami na temat Sinciangu

2021-03-23 19:00:26
Podziel się:

Niedawno Amerykański Instytut ds. Strategii i Polityki New Lines (www.newlinesinstitute.org) opublikował tak zwany „pierwszy niezależny raport dotyczący Sinciangu”, fałszywie twierdząc, że chiński rząd naruszył Konwencję ONZ o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa.

Raport ten jest pełen luk i w zasadzie powtarza przebrzmiałą melodię, mówiąc, że „dowody” w nim zawarte pochodzą z „publicznych chińskich oficjalnych informacji i wycieków” oraz „zeznań świadków” a także „publicznej analizy obrazu satelitarnego”. Nie wspomniano w nim jednak ani słowem, czy któryś z „ekspertów” kiedykolwiek był w Sinciangu. Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że wśród autorów raportu znajdziemy nazwisko antychińskiego pseudonaukowca Adriana Zenza.

Pobieżne badania wystarczą, aby odkryć, że Amerykański Instytut ds. Strategii i Polityki New Lines w Stanach Zjednoczonych wcale nie jest akademickim ani neutralnym think tankiem, ale organizacją o silnej orientacji politycznej, współpracującą z określonymi siłami.

Według Kyle Shidelera, eksperta z Amerykańskiego Centrum Bezpieczeństwa Think Tank, Institut New Line był wcześniej znany pod nazwą „Center for Global Policy” i jest instytucją podległą Fairfax University of America. Jest to „kolejny szyld” Międzynarodowego Instytutu Myśli Islamskiej. David Reaboi, wysokiej rangi badacz Amerykańskiego Centrum ds. Polityki Bezpieczeństwa, powiedział, że „Center for Global Policy” jest „jedną z najbardziej niebezpiecznych i destrukcyjnych organizacji".

Ranking