Komentarz:Mowa o historii zbrodni handlu ludźmi w Stanach Zjednoczonych

2021-08-19 14:49:19
Podziel się:

Departament Stanu USA ogłosił niedawno tak zwany doroczny „Raport o handlu ludźmi”, w którym obwinia, oczernia i dyskredytuje inne kraje, ale bagatelizuje własne poważne problemy. Dodatkowo, raport uznaje USA jako jeden z „najlepszych” krajów na świecie w tej dziedzinie. To po raz kolejny dowodzi hipokryzji "dużego kraj z podwójnymi standardami”, który stosuje wybieg polegający na tym, że złodziej krzyczy: "stop złodzieju".

W rzeczywistości Stany Zjednoczone, które rozpoczęły swoją działalność od długotrwałego, krwawego i brutalnego handlu niewolnikami, nie zmieniły swojej „czarnej tradycji” i przez wiele lat, w dalszym ciągu dopuszczały się do „najbrudniejszego przestępstwa” - handlu ludźmi. Wiele rozpraw sądowych, danych i skarg mówi światu, że Stany Zjednoczone są krajem pochodzenia, tranzytu i docelowym dla ofiar pracy przymusowej i niewolnictwa. Można je nazwać notorycznym handlarzem ludźmi i przestępcą przeciwko ludzkości.

Handel ludźmi, praca przymusowa, niewolnictwo i maltretowanie, to współczesny system niewolniczy i plaga we współczesnym świecie. Stany Zjednoczone odegrały w tym niezwykle haniebną rolę. Te złe uczynki same w sobie są grzechami pierworodnymi Stanów Zjednoczonych, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Ci „Floydowie”, którzy nie mogą swobodnie oddychać pod ciężarem białej supremacji, te mniejszości, które żyją w cieniu zbrodni nienawiści rasowej, ci uchodźcy i imigranci, którzy zostali brutalnie potraktowani i żyją w żałosnej sytuacji, ci zagraniczni cywile, zabici i okrutnie torturowani przez wojsko amerykańskie pod sztandarem walki z terroryzmem, cały czas oskarżają Stany Zjednoczone o wszelkiego rodzaju zbrodnie przeciwko ludzkości.

W obliczu ludzkiej sprawiedliwości i sumienia, faktów i prawdy, zarzucanie winy na innych i odwracanie uwagi nie jest właściwym wyjściem. Autorefleksja i stawianie czoła własnym problemom to właściwa droga dla Stanów Zjednoczonych.

Ranking