Komentarz: USA, które wbiły nóż w plecy, prawdopodobnie sprzedadzą Wielką Brytanię i Australię

2021-09-17 21:01:56
Podziel się:

17 września, Francja miała uczcić wraz ze Stanami Zjednoczonymi 240. rocznicę bitwy w Zatoce Chesapeake. Ale dzień wcześniej Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Australia nagle ogłosiły utworzenie Indyjsko-Pacyficznego Sojuszu Bezpieczeństwa (AUKUS) i podpisały umowę na udostępnienie technologii i produkcję atomowych okrętów podwodnych, która jest skierowana przeciwko Chinom. Doprowadziło to do zerwania ogromnego kontraktu na okręty podwodne podpisanego między Francją a Australią. Rozwścieczona Francja odwołała planowaną uroczystość.

Rzeczywiście, Stany Zjednoczone nie wahają się zdradzić swoich sojuszników. Niektórzy internauci opisują Stany Zjednoczone jako kraj „wybierający pieniądze zamiast przyjaciół, wojnę zamiast pokoju”. Nic dziwnego, że były ambasador Francji przy ONZ Gérard Araud sarkastycznie powiedział, że działania Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przypominają „prawo dżungli w stosunkach międzynarodowych”.

Od podsłuchiwania przez wiele lat na dużą skalę europejskich polityków, przez przechwytywanie europejskich dostaw ze środkami służącymi do walki z epidemią Covid-19, po lekceważenie sojuszników podczas wycofywania wojsk z Afganistanu. Stany Zjednoczone, które wszędzie tworzą kliki, w rzeczywistości dostarczają cierpienie swoim sojusznikom. W dominującym myśleniu „America first”, Stany Zjednoczone postrzegają sojuszników jako narzędzia własnego politycznego interesu.

Tym razem w ramach „Sojuszu Pięciu Oczu” Stany Zjednoczone nakłaniają Wielką Brytanię i Australię do zbudowania antychińskiego „żelaznego trójkąta”, ale w rzeczywistości między tymi krajami pojawia się różnica interesów. Biorąc na przykład gospodarkę i handel, amerykański Boeing i francuski Airbus konkurują na rynku lotniczym od lat 90. XX wieku. Rząd USA od ponad 17 lat nakładał karne cła na kraje europejskie, w tym Wielką Brytanię, aby wspierać krajowe przedsiębiorstwa. Dopiero w czerwcu bieżącego roku obie strony osiągnęły porozumienie w sprawie „pięcioletniego zawieszenia karnych ceł” na niektóre towary. W tym samym miesiącu Stany Zjednoczone ogłosiły, że w odpowiedzi na podatek od usług cyfrowych nałożony na amerykańskie firmy technologiczne, USA nałożą 25% cła odwetowe na towary o wartości ok. 2,1 mld USD wobec produktów z sześciu krajów, w tym z Wielkiej Brytanii. Brytyjski analityk stosunków międzynarodowych Tom Fowdy ubolewał kiedyś, że prawdziwe zagrożenie Europy pochodzi z Waszyngtonu.

Jeśli chodzi o konflikt interesów między Stanami Zjednoczonymi a Australią, w czerwcu ubiegłego roku Stany Zjednoczone wykorzystując napięte stosunki między Australią a Chinami, przejęły zamówienia eksportowe Australii do Chin. Były australijski dyplomata Tony Kevin zwrócił uwagę, że polityka australijskiego rządu wobec Chin pozbawia Australię stabilnego niegdyś rynku, a amerykańscy i europejscy eksporterzy korzystają z okazji, by wypełnić tą pustkę, jednocześnie słodkimi słówkami wyrażają swoje wsparcie i sympatię dla Australii.

Jako państwa posiadające broń nuklearną, Stany Zjednoczone wraz z Wielką Brytanią rażąco wspierają państwa nieposiadające tego rodzaju broni, takie jak Australia, w rozwijaniu wojskowej technologii nuklearnej. To bezdyskusyjny akt rozprzestrzeniania broni jądrowej. Niewątpliwie będzie to miało poważny negatywny wpływ na rozwiązanie gorących kwestii, takich jak kwestia nuklearna na Półwyspie Koreańskim czy kwestia nuklearna Iranu, a także zagrozi międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu.

Ranking