|
Linia kolejowa Qinghai - Tybet
|
|
|
|
|
2006-07-04 11:00:45
CRI
|
|
|
Zakończenie budowy linii kolejowej Qinghai -Tybet spowoduje, że Tybet przestanie być już oddalonym regionem
1 lipca przypadać będzie 85 rocznica powstania Komunistycznej Partii Chin. W tym samym dniu oddana zostanie do użytku, mająca 1956 kilometrów długości, linia kolejowa Qinghai -Tybet, wielki projekt ostatnich ponad 50-ciu lat, który był ponaglany przez kilka generacji chińskich przywódców.
Tybet, ostatni autonomiczny region w Chinach, w którym powstanie linia kolejowa, wkrótce powita pierwszy pociąg. Wśród kilku pociągów, które będą kursować na Tybet, jeden będzie z Pekinu, odległego od Tybetu ponad 4 tysiące kilometrów. Podróż z Pekinu do Lhasy, stolicy Tybetu, będzie trwała 48 godzin.
Tybet leży na Qinghajsko -Tybetańskim Płaskowyżu, znanym jako "ach Świata", średnio 4000 metrów nad poziomem morza. Zajmuje on powierzchnię ponad 1.2 milionów kilometrów kwadratowych. Jest to 5 razy więcej niż powierzchnia Wielkiej Brytanii i stanowi 1/8 całkowitej powierzchni Chin. Według danych statystycznych z roku 2000 populacja Tybetu wynosi około 2.6 milionów ludzi.
Z powodu swojego położenia geograficznego na ekstremalnej wysokości nad poziomem morza Tybet był odizolowany od świata zewnętrznego przez długi czas. W oczach wielu ludzi Tybet był miejscem biedy niemającym odpowiednich środków transportu. Jednak po pierwszej próbie użycia nowej linii kolejowej ten wizerunek Tybetu prawdopodobnie się zmieni. Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości Tybet stanie się w oczach świata zewnętrznego miejscem wielkiego ożywienia i witalności.
Ma Deynan, 44-letni biznesmen z sąsiadującej z Tybetem prowincji Qinghai, prowadzi swój biznes w Lhasie przez ostatnich ponad 10 lat i wie jak ważne są dla Tybetu środki transportu. Powiedział on, że kiedy po raz pierwszy przybył na Tybet wszystkie artykuły powszedniego użytku były na Tybet transportowane przez ciężarówki, które musiały przejechać odległość 1000 kilometrów. Często transport nie działał przez wiele dni z powodu dużych opadów śniegu w górach.
" tym czasie jabłka sprzedawane były na sztuki, nie na wagę i były ekstremalnie drogie. Czasami musieliśmy stać w kolejce, aby kupić jedno jabłko", powiedział on.
Z powodu swojego klimatu i rodzaju ziemi Tybet nie jest dobrym miejscem do uprawy owoców i warzyw. W rezultacie w ostatnich latach polegał on na dostawach z innych prowincji. W Lhasie mówiono, że bogaci jedzą warzywa, a biedni mięso, jako że Tybet jest drugim producentem baraniny i wołowiny.
" przeszłości jedzenie warzyw było luksusem", powiedział Ma.
Dopiero w ostatnich latach Tybet zaczął kultywować warzywa w szklarniach. Obecnie dostarcza on wystarczającą ilość warzyw nie tylko dla mieszkańców Tybetu, ale także eksportuje je do sąsiednich prowincji.
|
|
|
|
|
|
|
|
|