Restauracja przygotowała ryby dla turystów,żeby oni sami wybierali podobające się im ryby i oddali kucharzowi do przyrządzenia.Kuchach szybko patroszy i czyści je, potem piecze w patelni na maśle, w końcu zalewa je sosem.Takie danie nazywa się "żywy karp jeziora Kunminnem".
Potrawa gotowa jest w ciągu tylko 4 minut.Kiedy rybę podaje się na stół,ona jeszcze rozdziawia pysk i rusza skrzelami.Taki cud zawsze zdumiewa i zachwyca klientów i spotyka się z oklaskami i szczękiem uparatów fotograficznych.