W szanghaju, kiedy poduczył się chińskiego, przyjął chińskie nazwisko – Shen Shidi. Początkowo żył z pracy dorywczej, ale szybko przestawił się na fotografowanie.
Jego pierwszymi klientami byli mieszkający w Szanghaju cudzoziemcy. Prędko zyskał ich uznanie i do grona zamawiających u niego fotografie zaczęli dołączać majętni Chińczycy, miejscowe sławy, artyści i gwiazdy filmowe. U szczytu swojej kariery Sioma Lifshitz miał 15 atelier fotograficznych, w których zatrudniał 31 pracowników.
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China |