|
[Komentarz] Nierównowaga handlowa nie wpłynie negatywnie na rozwój chińsko-Amerykańskich stosunków gospodarczo-handlowych
|
|
|
![](/newpol/images/content_r5_c11.jpg) |
![](/newpol/images/content_r6_c1.jpg) |
2006-02-15 19:12:47
CRI
|
![](/newpol/images/content_r6_c12.jpg) |
![](/newpol/images/content_r6_c1.jpg) |
15 lutego w Pekinie urzędnicy chińscy i amerykańscy - uczestnicy Chińsko-Amerykańskiego Forum Gospodarczo-Handlowego stwierdzili, że nierównowaga handlowa nie przyniesie szkody dalszemu rozwojowi bilateralnych stosunków gospodarczo-handlowych. Chińscy urzędnicy są zdania, że nierównowaga handlowa nie jest aż tak poważna, jak przedstawiają to media amerykańskie. Urzędnicy amerykańscy także podkreślali, że obie strony ? amerykańska i chińska, będą nadal w formie konsultacji energicznie działać na rzecz zmniejszania deficytu w handlu.
W ubiegły piątek departament handlu USA ogłosił, że w 2005 roku deficyt USA w handlu z Chinami gwałtownie zwiększył się o 24.5% i wyniósł 201 miliardów 600 milionów dolarów. Ogromny deficyt handlowy wywołał fluktuacje opinii w USA. Z tej okazji niektórzy parlamentarzyści i organizacje branżowe domagają się od rządu Busha wywarcia na Chiny presji. W swoim przemówieniu wygłoszonym na Chińsko-Amerykańskim Forum Gospodarczo-Handlowym wiceminister handlu Chin Ye Xiaozhun stwierdził, że deficyt w handlu amerykańsko-chińskim jest wynikiem różnych obiektywnych czynników. Chiny energicznie działają na rzecz rozwiązania tego problemu. Stwierdził on:
"Liczne przedsiębiorstwa przemysłowe świata przesiedlały się do Chin, co spowodowało wielki deficyt USA w handlu z Chinami. Prócz tego, w wyniku przenoszenia się przedsiębiorstw przemysłowych świata pojawiło się także przeniesienie dodatniego salda handlowego. Niektóre kraje wschodnioazjatyckie także mają saldo dodatnie w handlu z USA, a teraz robią inwestycje w Chinach, a poprzez to pieniądze wędrują dalej do Chin".
Ye Xiaozhun stwierdził, że rząd chiński energicznie działa na rzecz zmniejszenia deficytu w handlu z USA. W 2005 roku Chiny podpisały kontrakt na zakup 70 samolotów Boeinga o wartości 4 miliardów dolarów i import z USA wyrobów telekomunikacyjnych, samochodów i części zamiennych oraz maszyn i urządzeń elektronicznych o wartości 9.5 miliarda dolarów. Prócz tego, Chiny nadal zajmują ugruntowaną pozycję największego importera soi i bawełny produkcji amerykańskiej. Chiny prześcigając Wielką Brytanię są obecnie czwartym głównym rynkiem zbytu towarów amerykańskich. Z danych statystycznych wynika, że w ciągu minionych 10 lat dzięki kupowaniu produktów chińskich o dobrej jakości i taniej cenie, konsumenci amerykański oszczędzili kilkaset miliardów dolarów, a handlarze amerykańscy uzyskali z tego ogromne zyski. Jednocześnie, w ciągu ostatnich lat Chiny zakupiły bony skarbowe USA na sumę kilkuset miliardów dolarów, co pokryło deficyt budżetowy USA. Wobec tak ogromnego deficytu w handlu z Chinami, w USA są także odmienne opinie. W jednym z artykułów zamieszczonych ostatnio na stronie internetowej gazety "The New York Times" czytamy, że na pozór Chiny otrzymały jeszcze więcej korzyści z dodatniego saldo handlowego, ale ogólnie mówiąc, największym zwycięzcą są konsumenci USA i innych rozwiniętych krajów.
W swym przemówieniu na Chińsko-Amerykańskim Forum Gospodarczo- Handlowym przewodniczący Komisji Doradczej prezydenta ds. Amerykanów pochodzenia azjatyckiego przy Białym Domu Rudy Pumintuan podkreślił, że USA i Chiny powinny w dalszym ciągu umacniać współpracę celem wspólnego rozwiązania problemu nierównowagi handlowej. Mówił on: "Chiny i USA są ważnymi krajami świata. Chiny są czwartym głównym rynkiem towarów amerykańskich. Choć między nami istnieje dosyć wielka nierównowaga handlowa, to w ubiegłym roku amerykańskie firmy eksportowały do Chin towary o wartości przeszło 40 miliardów dolarów. Jest to bardzo wielki postęp. Nierównowaga handlowa obniżała się drogą wspólnych wysiłków obu stron."
Pan Rudy Pumintuan stwierdził, że jest ogromny potencjał w rozwoju gospodarki chińskiej. Dla firm amerykańskich Chiny są ogromnym rynkiem.
Jak ujawniono, w ciągu przyszłych 5 lat Chiny będą prowadziły za granicą zakup towarów o wartości 5 bilionów dolarów.
|
|
![](/newpol/images/content_r6_c12.jpg) |
|
![](/newpol/images/content_r9_c1.jpg) |
|
|
![](/newpol/images/content_r3_c13.jpg) |
|