Informacja o naszej redakcji  Informacja o CRI
Nauka chińskiego    Gorące tematy    Poczta radiowa    Chińskie ABC    
Strona głównaWiadomościKulturaGospodarkaTurystyka i SpołeczeństwoSportInetradio
 
  [Komentarz] Mało optymistyczna perspektywa negocjacji na temat wejścia Turcji do UE  
   2006-11-06 14:19:46    CRI
We środę Komisja Europejska opublikuje roczny raport oceniający postęp negocjacji dotyczących perspektywy członkostwa Turcji w Unii Europejskiej. Analitycy są zdania, że z rozwoju sytuacji od rozpoczęcia rokowań na temat wejścia Turcji do UE w październiku ub.r. oraz ujawnionych już treści wyżej wymienionego raportu wydaje się, że perspektywa rokowań na temat wejścia Turcji do UE jest mało optymistyczna.

Jak poinformowały media w oparciu o otrzymany projekt tego raportu, Komisja Europejska w ostrych słowach wyraziła wątpliwość co do wysiłków Turcji na rzecz wejścia do UE. W raporcie skrytykowano brak progresu Turcji we wprowadzaniu - zgodnie z unijnymi postulatami - reform w zakresie demokracji, praw człowieka i prawodawstwa. Zwrócono uwagę, iż w Turcji "nadal istnieją poważne problemy" w dziedzinach wolności słowa i wyznania, kobiet, związków zawodowych, praw i interesów Kurdów. W raporcie skrytykowano Turcję twierdząc, że z uporem nie wciela w życie podpisanych z Unią Europejską porozumień, aż do chwili obecnej nie otwiera swych portów i obszaru terytorialnego na Cypr, który jest krajem członkowskim UE. W raporcie znalazło się ostrzeżenie, że jeśli Turcja nie dokona "znaczących wysiłków" na rzecz poprawy realiów w 2007 roku, to istnieje niebezpieczeństwo wstrzymania negocjacji na temat jej udziału w UE.

Główne rozbieżności zdań między UE, a Turcją istnieją w dwóch dziedzinach. Pierwszą z nich jest reforma polityczna Turcji, a zwłaszcza problem dot. 301 artykułu kodeksu karnego Turcji, wokół którego nieustannie toczy się spór. Zgodnie z tym artykułem, wszelkie "słowa i działania znieważające godność państwa Turcji" muszą być poddane karze. Tegoroczny laureat literackiej nagrody Nobla, turecki pisarz Orhan Pamuk był właśnie sądzony z tego artykułu. Choć przy presji UE władze tureckie wstrzymały proces Pamuka, to UE nadal jest zdania, że tzw. artykuł 301 poważnie krępuje wolność słowa i stanowczo domaga się od Turcji wprowadzenia zmian albo anulowania tego artykułu.

Po drugie kluczową dla członkostwa Turcji w UE jest kwestia Cypru. Od roku 1974 Cypr jest podzielony. W części południowej jest grecka Republika Cypryjska, która cieszy się uznaniem społeczności międzynarodowej, a w części północnej jest Turecka Republika Północnego Cypru, którą uznaje tylko Turcja. W 2004 roku Cypr stał się członkiem UE, a jego część północna pozostała poza nią. W lipcu ub.r. Turcja podpisała z Unią Europejską Dopełniające porozumienie Układu w Ankarze. Zgodnie z tym porozumieniem Turcja powinna otworzyć na Cypr swoje porty i obszar terytorialny. Dzięki podpisaniu tego porozumienia UE wznowiła w październiku 2004 roku rokowania na temat wejścia Turcji do UE. Cypr nieustannie domaga się od Turcji normalizacji stosunków. Jednak przywódcy Turcji raz po raz ogłaszali, że przed rozwiązaniem problemu dot. Cypru, Turcja nie uzna istnienia Republiki Cypryjskiej. Co więcej, przed usunięciem przez UE blokady gospodarczej wobec Tureckiej Republiki Północnego Cypru, Turcja nie otwiera na Cypr swych portów i obszaru terytorialnego, za co "nawet zapłaci ogromną cenę."

Zasługuje na to uwagę fakt, że przed opublikowaniem przez Komisję Europejską raportu oceniającego postęp negocjacji na temat udziału Turcji w UE, 2 listopada przewodnicząca pracom UE Finlandia, która konsekwentnie działa jako mediator między Turcją, a Cyprem, nagle ogłosiła, że z powodu rozbieżności nadzwyczajne konsultacje między ministrami spraw zagranicznych Turcji i Cypru w Helsinkach zostały odwołane. Cypr posiada prawo weta w sprawie przyjęcia Turcji do UE, więc decyzja ta jest powszechnie uważana za nowy cios dla wysiłków Turcji na rzecz wejścia do UE.

Mimo istnienia cichego porozumienia między UE, a Turcją o tym, że przed zakończeniem planu budżetowego UE na lata 2007 - 2013 roku Turcja nie wejdzie do UE, obecny impas rokowań wywołał głębokie obawy wszystkich zainteresowanych stron. Analitycy są zdania, że mimo rozwiązania problemu Cypru, przeszkodą na drodze członkostwa Turcji w UE będzie postawa samych Europejczyków. Turcja, która ma dużą ilość mieszkańców, stosunkowo słabo rozwiniętą gospodarkę i zupełnie odmienne od Europy kulturę i system wartości, chce stać się członkiem wspólnoty europejskiej. Oczywistym jest, że Turcję czeka jeszcze długa droga do wspólnoty.
      Muzyczne Ch.R.M.
      Wiadomości
      Komentarz
 
 
 

    Linki    Kontakt