| |
[Komentarz] Wizyta Hu Jintao w czterech krajach azjatyckich ma doniosłe znaczenie i szeroki wpływ
|
|
|
 |
 |
2006-11-15 17:21:43
CRI
|
 |
|
We środę przewodniczący Chin Hu Jintao opuścił Pekin i udał się z wizytą państwową do Wietnamu, Laosu, Indii i Pakistanu. Weźmie on także udział w XIV nieoficjalnej konferencji przywódców APEC - Rady Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku. Urzędnik MSZ Chin stwierdził, że wizyta ta ma doniosłe znaczenie i szeroki wpływ na wszechstronny rozwój stosunków Chin z wyżej wymienionymi czterema krajami. Ma też bardzo ważne znaczenie dla zacieśniania współpracy w strefie Azji i Pacyfiku.
Wietnam jest ważnym sąsiadem Chin. W ciągu ostatnich lat stosunki międzypaństwowe rozwijały się wszechstronnie, a oba kraje prowadzą dobrą koordynację i kooperację w sprawach międzynarodowych. Asystent ministra spraw zagranicznych Chin Cui Tiankai powiedział dziennikarzom, że obecna wizyta sekretarza generalnego partii, przewodniczącego państwa Chin Hu Jintao to pierwsza wizyta najwyższego przywódcy Chin w Wietnamie od momentu wybrania przez X Zjazd Komunistycznej Partii Wietnamu nowego kolektywu kierowniczego. Powiedział on: "Mamy nadzieję, żeby obecna wizyta sprzyjać będzie pogłębianiu tradycyjnej przyjaźni między Chinami, a Wietnamem, pomnażaniu wzajemnego zaufania politycznego, zwiększaniu współpracy opartej na bazie wzajemnej korzyści i wspólnemu określaniu kierunku rozwoju stosunków chińsko-wietnamskich."
Laos jest dobrym sąsiadem Chin. W bieżącym roku przypada 45 rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między obu krajami. Tradycyjna przyjaźń i współpraca w dalszym ciągu rozwijają się we wszystkich dziedzinach. Cui Tiankai stwierdził: "Obecna wizyta państwowa sekretarza generalnego partii, przewodniczącego państwa Chin Hu Jintao w Laosie to pierwsza wizyta najwyższego przywódcy Chin po ukształtowaniu się nowego kolektywu kierowniczego partii i administracji Laosu. Do poprzedniej wizyty na tym szczeblu doszło 6 lat temu."
Chiny i Indie są wielkimi krajami rozwijającymi się, a także wielkimi krajami Azji. Stosunki chińsko-indyjskie mają ważne znaczenie przekraczające zasięg bilateralny. W ciągu ostatnich lat przywódcy obu krajów wielokrotnie spotykali się. Wzajemne zaufanie polityczne jest nieustannie umacniane, a współpraca gospodarcza i handel między obu krajami rozwijają się szybko. W kwietniu 2005 roku premier Chin Wen Jiabao przeprowadził bardzo pomyślną wizytę w Indiach, dzięki czemu oba kraje ogłosiły nawiązanie nastawionego na pokój i rozkwit, strategicznego partnerstwa współpracy. Cui Tiankai powiedział dziennikarzom: "Wizyta państwowa przewodniczącego Hu Jintao w Indiach to pierwsza wizyta szefa państwa Chin w Indiach w ciągu ostatnich 10 lat. Jesteśmy przekonani, że obecna wizyta powie całemu światu, że wspólny rozwój Chin i Indii nie tylko przyniesie obu krajom nową szansę współpracy, lecz wniesie też pozytywny wkład w sprzyjanie pokojowi, stabilności i rozwojowi świata."
W bieżącym roku przypada także 55 rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chinami, a Pakistanem. Na przestrzeni 55 lat oba kraje ściśle przestrzegając 5 zasad pokojowego współistnienia nawiązały i rozwijały przyjaźń niezależnie od panującej atmosfery i prowadziły współpracę. Cui Tiankai stwierdził: "Jesteśmy przekonani, że obecna wizyta przewodniczącego Hu Jintao stanie się ważnym kamieniem milowym w rozwoju tradycyjnej przyjaźni i współpracy między Chinami, a Pakistanem."
Inną ważną częścią obecnej podróży przewodniczącego Chin Hu Jintao jest udział w XIV nieoficjalnej konferencji przywódców APEC - Rady Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku. Cui Tiankai powiedział dziennikarzom: "Na konferencji przewodniczący Hu sprecyzuje polityczną koncepcję strony chińskiej o pogłębianiu regionalnej współpracy i powie uczestnikom konferencji, że rozwój Chin przyniesie daje nowe szanse na rozwój regionu i świata.
Podczas konferencji Hu Jintao spotka się także osobno z prezydentem USA Georgem W. Bushem, premierem Japonii Abe Shinzo i przywódcami innych państw członkowskich APEC.
|
|
|
|
 |
|
|
|
 |
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
