|
Problem tybetański to nie problem religijny
|
|
|
|
|
2008-04-29 11:06:41
CRI
|
|
|
29 kwietnia chińska gazeta Renminribao opublikowała komentarz, w którym podkreślono, że klika Dalaj Lamy i tzw. problem tybetański nie są problemem religijnym, lecz dotyczą rozczłonkowania Chin.
W artykule tym napisano, że obecnie w Tybecie czynnych jest ponad 1700 klasztorów i świątynii buddyzmu tybetańskiego, w których działa ponad 46 tys. mnichów. Poza tym czynne są jeszcze 4 meczety i jeden kościół katolicki. Różne działania religijne toczą się normalnie. W minionych 20 latach rząd chiński zainwestował 700 milionów yuanów Renminbi na konserwację i restaurację klasztorów, światyni, zabytków historycznych i miejsc religijnych.
W artykule zaznaczono, że te fakty w pełni świadczą o tym, że istotą problemu tybetańskiego jest dążenie do niepodległości Tybetu i rozczłonkowania Chin.
|
|
|
|
|
|
Wasze opinie |
|
|
|
|