Bambusowe i drewniane cienkie listewki, paski, na których zapisywano znaki pędzelkiem, stanowią najstarszą w Chinach formę ksiąg.
Pisanie na listewkach zapoczątkowane zostało prawdopodobnie za panowania dynastii Shang, między 16 a 11 wiekiem p.n.e.. Metoda ta była w powszechnym użyciu aż do końca dynastii wschodnich Han, do początków 3 wieku n.e., czyli w sumie przez około 1600-1700 lat.
Prowadzone w 1971 roku w prowincji Shandong prace archeologiczne w starożytnym grobowcu dynastii Zachodnich Han panującej od końca 3 do końca 1 wieku p.n.e., wyciągnęły na światło dzienne 4924 zapisanych bambusowych płytek. Okazało się, że były to, co prawda niekompletne, ręcznie pisane egzemplarze dwóch najstarszych w Chianch dzieł na temat strategii i taktyki wojennej: słynne "sztuka wojny" autorstwa Sun Zi i "sztuka wojny" autorstwa Sun Bin. Ostatnia z tych dwóch wymienionych uważana przez przynajmniej 1400 lat była za bezpowrotnie zaginioną.
Pisanie na bambusowych czy drewnianych listewkach wcale nie było takie proste. Najpierw trzeba było przygotować odpowiednio materiał. Weźmy na przykład paski bambusowe. Najpierw należało bambus pociąć na kawałki, a dopiero później na cienkie paski-listewki, które następnie trzeba szybko dokładnie osuszyć nad ogniem, by pozbyć się naturalnej wilgoci rośliny. Zabezpieczało to listewki przed gniciem i toczeniem przez robaki. Gotowe listewki bambusowe miały od 20 do 70 centymetrów długości. Sądząc po tych odnalezionych w starożytnych grobowcach, królewskie dekrety i prawa pisane były na listewskach o długości 68 cm. Teksty klastyczne zapisywano na paskach pięćdziesięcio-sześcio centymetrowych, a listy prywatne na dwudziesto-trzy centymetrowych. Do pisania używano pędzelków, a w razie pomyłki, zdrapywano błędnie napisany znak za pomocą małego nożyka, i na jego miejsce wstawiano poprawną formę. Nóż odgrywał rolę dzisiejszej gumki do ścierania. Na bambusowych lub drewnianych listewkach znaki stawiano od góry do dołu. Każda zawierała od 10 do najwyżej 40 znaków. Dla zapisania długiego tekstu potrzeba było czasami tysięcy takich pasków. Zapisanie łączono następnie w książki. Czasami puste płytki łączonow książki przed ich zapisaniem. Niektóre księgi były tak ciężkie, że przewożono je na wozach.
Jedna z nieoficjalnych historii mówi, że cesarski dworzanin i humorysta Dongfang Shuo, napisał do cesarza Wu Di memoriał zawierający 30000 znaków. Dongfang Shuo użył do tego 3000 listewek. Memoriał musił być dźwigany do sali audiencyjnej przez dwóch mężczyzn.
W jednej z opowieści o pierwszym chińskim cesarzu Qinshihuangdi, założycielu dynastii Qin, panującym 2200 lat temu, wychwała się jego ciężką pracę mówiąc, że musiał on każdego dnia uważnie przeczytać o opatrzyć komentarzem 60 kilogramów urzędowych dokumentów. Nie jest to wcale takie dziwne, jak to się w pierwszej chwili wydaje. Nie zapominajmy, że wszystkie te dokumenty i notatki pisane były na bambusowych i drewnianych listewkach.
Te ciężkie, niekształtne i nieporęczne starożytne księgi odgrywały niebagatelną rolę w szerzeniu wszystkich dziedzin ówczesnej wiedzy. Były w obiegu przez bardzo długi czas, aż zostały zastępione przez papier, który wynaleziono w czasach dynastii Wschodnich Han panującej od 1 do 3 w.n.e.
|