Niedawno w mieście Aspen w stanie Kolorado w USA odbyło się coroczne Forum Bezpieczeństwa Aspen. Wzięli w nim udział szefowie agencji wywiadowczych, ambasadorowie krajów mających swoje placówki dyplomatyczne w Stanach Zjednoczonych oraz ministrowie obrony z wielu krajów na świecie. Pomimo, że organizator forum, dyrektor wykonawczy Grupy Badań Strategicznych Aspen Anja Manuel, powiedział, że jednym z celów forum jest znalezienie „bezstronnych rozwiązań” dla dzisiejszych globalnych wyzwań związanych z bezpieczeństwem, jednak z forum wypłynęły słowa pełne uprzedzeń w stosunku do Chin, a nawet oczerniające Chiny.
Jednym z prelegentów tego forum był: Richard Moll , dyrektor brytyjskiej Tajnej Służby Wywiadowczej (MI6). W wywiadzie powiedział on, że Chiny są teraz priorytetowym celem wywiadu MI6, ważniejszym niż "walka z terroryzmem”. Wyolbrzymianie przez Moll'a tak zwanego „zagrożenia płynącego z Chin” jest w rzeczywistości złośliwym oszczerstwem, które nie wytrzymuje konfrontacji z faktami.
Według danych opublikowanych przez chińskie Ministerstwo Obrony Narodowej w maju tego roku, chińskie wojsko uczestniczyło w ciągu ostatnich 30 lat, w 25 operacjach pokojowych ONZ, wysyłając na nie blisko 50 000 oficerów i żołnierzy, z których 16 oddało swoje cenne życie podczas tych misji.
Z drugiej strony, Wielka Brytania przez wiele lat podążała za swoim sojusznikiem, Stanami Zjednoczonymi i podsycała wszędzie płomienie, arbitralnie infiltrując, podważając i dokonując inwazji na inne kraje, wywołując międzynarodowe konfrontacje, które przyniosły tylko chaos i katastrofy w wielu krajach i regionach na świecie. Takie działania są prawdziwym zagrożeniem dla pokoju na świecie.