Na regularnej konferencji prasowej MSZ Chin w dniu 28 lipca rzecznik tej instytucji został zapytany o ponowne nagłaśnianie przez USA i Zachód tak zwanego „Raportu dotyczącego Sinciangu”.
Rzecznik MSZ Chin Zhao Lijian powiedział, że kilka dni temu prawie tysiąc chińskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych oraz organizacji społecznych ze wszystkich środowisk w Sinciangu wspólnie wysłało list do Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, Weróniki Bachelet Jeria podkreślając w nim, że Bachelet podczas swojej wizyty w Chinach odbyła wiele spotkań z ludźmi ze wszystkich chińskich środowisk. Poznała prawdę i fakty o ludziach ze wszystkich grup etnicznych mieszkających w Sinciangu, którzy zgodnie z prawem korzystają z pełni praw człowieka. Chiński rzecznik oczekuje, że przedstawi ona obiektywnie i uczciwie społeczności międzynarodowej wyniki jej wizyty w Chinach i Sinciangu. Chiny stanowczo sprzeciwiają się opublikowaniu przez biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, nieautoryzowanego „Raportu dotyczącego Sinciangu”, którego treść jest sprzeczna z faktami. Tak zwany „Raport dotyczący Sinkiangu” jest farsą zaplanowaną i sfabrykowaną przez Stany Zjednoczone i niektóre kraje zachodnie.
Zhao Lijian podkreślił, że w związku z tym Chiny wzywają Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, do uszanowania poważnych obaw narodu chińskiego i wszystkich sprawiedliwych ludzi z całego świata, opowiedzenia się po właściwej stronie historii i odmowy publikacji "Raportu dotyczącego Sinciangu" opartego na nieprawdziwych informacjach i fałszywych oskarżeniach.