Po południu 5 sierpnia, czasu lokalnego, minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi wziął udział w konferencji prasowej dla chińskich i zagranicznych mediów po swoim udziale w serii spotkań ministrów spraw zagranicznych na temat współpracy w Azji Wschodniej w Phnom Penh.
Wang Yi powiedział, że lekceważąc sprzeciw Chin, przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi faktycznie, za cichym przyzwoleniem i przy organizacji administracji amerykańskiej, oficjalnie odwiedziła chiński region Tajwan, co poważnie naruszyło chińska suwerenność, doprowadziło do poważnej ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin, poważnie naruszyło zobowiązania podjęte przez Stany Zjednoczone oraz poważnie zagroziło pokojowi i stabilności w rejonie Cieśniny Tajwańskiej. Oczywiście Chiny zostały zmuszone do zdecydowanej reakcji. Nasze stanowisko jest uzasadnione, rozsądne i zgodne z prawem, nasze środki są stanowcze, zdecydowane i odpowiednie, a nasze ćwiczenia wojskowe są otwarte, przejrzyste, profesjonalne i prowadzone są zgodnie z prawem krajowym i międzynarodowym oraz praktyką międzynarodową. Celem jest ostrzeżenie sprawców i ukaranie sił dążących do „niepodległości Tajwanu” – podkreślił szef chińskiej dyplomacji.
Wang Yi powiedział, że z tego powodu ponad 100 krajów publicznie wyraziło swoje stanowcze oświadczenia podkreślające przestrzeganie polityki jednych Chin oraz zrozumienie i wspieranie uzasadnionego stanowiska Chin. Sekretarz Generalny ONZ António Guterres wyraźnie podkreślił, że ONZ będzie nadal przestrzegać rezolucji nr 2758 Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
W odpowiedzi na twierdzenia USA, że wizyta przewodniczącego Izby Reprezentantów USA na Tajwanie miała już swój precedens, Wang Yi podkreślił, że dawna wizyta przewodniczącego Izby Reprezentantów USA Newt Gingricha na Tajwanie była poważnym błędem i chiński rząd zdecydowanie się jej sprzeciwiał. Stany Zjednoczone nie mają prawa ani kwalifikacji do ponownego popełniania tych samych błędów i nie mogą wykorzystywać błędów z przeszłości jako wymówki i powodu do powtarzania podobnych działań dzisiaj. Czy Stany Zjednoczone chcą ponownie robić wszystkie złe i skandaliczne rzeczy, które robiły w historii? – zapytał szef chińskiego MSZ.
W odpowiedzi na twierdzenie USA, że Chiny zmieniły status quo w rejonie Cieśninie Tajwańskiej, Wang Yi powiedział, że jest to kompletna plotka i oszczerstwo. Tajwan nigdy nie był krajem, są tylko jedne Chiny, a obie strony Cieśniny należą do tego samego kraju i to jest status quo Tajwanu od czasów starożytnych. W komunikacie w sprawie nawiązania stosunków dyplomatycznych między Chinami a Stanami Zjednoczonymi z 1978 r. wyraźnie podkreślono, że rząd Chińskiej Republiki Ludowej jest jedynym prawowitym rządem reprezentującym całe Chiny, a Tajwan jest częścią Chin. Jest to status quo w Cieśninie Tajwańskiej, który nie zmienił się od dziesięcioleci. Ale ten status quo został rzeczywiście złamany. Spoilerem nie są Chiny, ale siły separatystyczne w Stanach Zjednoczonych i na Tajwanie – powiedział minister spraw zagranicznych Chin.
W odpowiedzi na doniesienia, że Stany Zjednoczone zwiększają liczbę swoich sił zbrojnych w regionie, Wang Yi wyraził nadzieję, że wszystkie strony będą bardzo uważne. Zwykłą metodą Stanów Zjednoczonych jest najpierw tworzenie problemów, a następnie wykorzystanie ich do osiągnięcia swoich celów, ale w przypadku Chin takie podejście nie zadziała! Musimy uroczyście ostrzec Stany Zjednoczone, aby nie działały pochopnie i nie wywoływały większego kryzysu – dodał na koniec chiński minister spraw zagranicznych.
