Według doniesień, od pewnego czasu, wiele osób z Sinciangu z własnej inicjatywy wysyła e-maile do pani Weroniki Michelle Bachelet Jery, Wysokiej Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka, opowiadając w nich o swoich osobistych doświadczeniach, przedstawiając prawdziwą sytuację w Sinciangu i wyrażając głębokie oburzenie wobec działań amerykańskich i zachodnich sił antychińskich, które atakują i oczerniają Sinciang.
Po pierwsze, wiele poszkodowanych w brutalnych i terrorystycznych zamachach opisało pani Bachelet swoje cierpienie z powodu plagi przemocy i terroru.
Po drugie, wiele osób po zakończeniu nauki w centrum edukacyjno-szkoleniowym przedstawiło pani Bachelet swoją sytuację z jaką się spotkały w ośrodku edukacyjno-szkoleniowym i po ukończeniu nauki.
Po trzecie, wiele osobistości religijnych opisało pani Bachelet sytuację dotyczącą zapewnienia, zgodnie z prawem, wolności wyznania w Sinciangu.
Po czwarte, wielu ekspertów, uczonych i przedstawicieli mieszkańców przedstawiło pani Bachelet sytuację odkrywania, dziedziczenia i ochrony tradycyjnych kultur różnych grup etnicznych w Sinciangu.
Po piąte, wielu pracowników migrujących opisało pani Bachelet sytuację swojego zatrudnienia i stan przedsiębiorczości.
Pod koniec maja b.r. Weronika Bachelet, Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka z towarzyszącymi osobami odwiedziła Sinciang i przeprowadziła szeroko zakrojoną i dogłębną wymianę zdań z mieszkańcami ze wszystkich środowisk w Sinciangu, na własne oczy zobaczyła dobrobyt i stabilność społeczeństwa w Sinciangu oraz odnotowała wiele prosperujących zjawisk, a także widziała ludzi żyjących i pracujących w pokoju i zadowoleniu.