Według doniesień, brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss powiedziała 10 sierpnia, że słowa i czyny Chin zagrażają pokojowi i stabilności w regionie. W związku z tym na regularnej konferencji prasowej w czwartek, rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin powiedział, że strona brytyjska lekceważy fakty i miesza prawdę z kłamstwem, strona chińska jest z tego powodu bardzo niezadowolona i zdecydowanie się temu sprzeciwia oraz złożyła oficjalny protest na ręce strony brytyjskiej.
Chiny stoją na straży integralności terytorialnej i sprzeciwiają się podziałowi kraju, co jest racjonalne i uzasadnione. Wang Wenbin zadał pytanie: jeśli do wewnętrznej i zewnętrznej zmowy doszłoby w Szkocji, to czy strona brytyjska pozostałaby spokojna i powściągliwa? Podkreślił, że sprawiedliwość powinna być wymierzona. Kwestia Tajwanu jest wyłącznie sprawą wewnętrzną Chin, a zjednoczenie obu brzegów Cieśniny jest trendem historycznym.