Według doniesień lokalnych mediów, ostatnio gwałtownie rośnie liczba kradzieży w Nowym Jorku. Zmusiło to niektóre centra handlowe i supermarkety do podjęcia pewnych działań, w tym zakładania zabezpieczeń antykradzieżowych na tanie towary, takich jak konserwy mięsne, pasta do zębów i mydło. W artykule czytamy, że ten obraz jest mikrokosmosem kryzysu państwa w Stanach Zjednoczonych.
Obecnie Stany Zjednoczone borykają się również z kryzysem wysokiej przestępczości. Oprócz rosnącej liczby kradzieży, przemoc z użyciem broni i przestępstwa z nienawiści stały się także koszmarami Amerykanów. National Public Radio poinformowało niedawno, że niektórzy pracownicy biurowi z Wall Street niechętnie wracają do biura z powodu szalejącej przestępczości, a ich kierownicy muszą im pomóc przezwyciężyć ten psychologiczny lęk.
Od uszkodzenia tkanki społecznej, spowodowanej niepowodzeniem w walce z epidemią, po nasilające się długotrwałe konflikty społeczne, rząd USA doskonale zdaje sobie sprawę z przyczyn wysokiego wskaźnika przestępczości, ale pozostaje głuchy i niemy. Chociaż w Stanach Zjednoczonych mieszka tylko 5% światowej populacji, liczba więźniów stanowi 25% osadzonych na świecie. Innymi słowy, wskaźnik osadzonych w USA jest pięciokrotnie wyższy od światowego.
W jedynym supermocarstwie na świecie ludzie żyją w strachu przed niepewnością. To porażka amerykańskiego rządu i praw człowieka w amerykańskim stylu.