Na ostatnim spotkaniu ministrów ds. energii krajów UE nie udało się uzgodnić limitu cenowego na rosyjski gaz ziemny, co jest oznaką poważnych podziałów w łonie UE. Jednocześnie nadal trwa gra sankcji i kontrsankcji między Europą a Rosją w kwestii energetycznej.
UE poszła za Stanami Zjednoczonymi, nakładając sankcje na Rosję, ale sama popadła w kryzys energetyczny i pociągnęła swoją gospodarkę w dół. Niemiecki Bank Centralny poinformował w swoim raporcie, że ryzyko recesji w Niemczech rośnie. Z drugiej strony ceny gazu LNG dostarczanego z USA do Europy poszybowały w górę, dzięki czemu amerykańskie firmy zgarniają ogromne zyski. Według danych Business Insider, Stany Zjednoczone mogą zarabiać ponad 100 milionów dolarów na każdym statku LNG płynącym do Europy.