Michał Ciesielski jest pianistą jazzowym z Polski. W rozmowie z nim wyczuwa się miłość do jazzu i profesjonalizm, a także miłość do Chin. Powiedział, że środowisko społeczne w Chinach jest bardzo wyważone. Można tam wspólnie grać i rozmawiać z ludźmi z różnych kręgów kulturowych, a jazz staje się w Chinach coraz bardziej popularny. W chińskich barach słyszy się zarówno jazz, jak i muzykę klasyczną, grywaną na Zachodzie tylko w salach koncertowych. Bardzo interesuje go połączenie muzyki i otoczenia. Jego rada dla osób rozpoczynających naukę na klasycznych instrumentach, to najpierw słuchać muzyki. Dopiero potrafiąc słuchać zdobywa się wiedzę, jak tworzyć. #Miłomiciępoznać