Kanclerz Niemiec - Olaf Scholz rozpocznie swoją pierwszą podróż do Chin 4 listopada.
W odpowiedzi na chęć oddzielenia się niektórych zachodnich polityków od Chin, Scholz wyraził swój sprzeciw. W „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się artykuł, w którym kanclerz przekonuje, że nawet jeśli sytuacja na świecie ulegnie zmianie, Chiny pozostaną ważnym partnerem gospodarczym i handlowym Niemiec i Europy, a Niemcy nie chcą i nie mogą odłączyć się od Chin. Chiny odgrywają kluczową rolę w kwestiach globalnych. Niemcy i Chiny powinny dążyć do współpracy w interesie obu stron.
Międzynarodowe media zauważyły, że wiele niemieckich firm, w tym BASF, Audi i Siemens, jest ogólnie optymistycznie nastawionych do perspektyw gospodarczych Chin i rozszerzyło swoje inwestycje w Chinach. Według Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych w pierwszej połowie tego roku niemieckie inwestycje w Chinach osiągnęły już rekordowy poziom 10 mld euro.