Rzeczniczka MSZ Chin - Mao Ning przewodniczyła w piątek regularnej konferencji prasowej. Powiedziała, że USA ignorują podstawowe fakty na temat Sinciangu, oczerniają chińską politykę religijną, przejawiają skrajnie ideologiczne uprzedzenia i poważnie ingerują w wewnętrzne sprawy Chin. Chiny stanowczo się temu sprzeciwiają. Strona amerykańska nie ma prawa wskazywać palcem i wygłaszać nieodpowiedzialnych osądów na temat Chin. Tak zwane "ludobójstwo na tle etnicznym" jest kłamstwem stulecia sfabrykowanym przez stronę amerykańską.
Mao Ning powiedziała, że obecnie w Sinciangu sytuacja społeczna jest stabilna, gospodarka rozwija się i warunki życia mieszkańców poprawiły się. W ciągu ponad 60 lat od ustanowienia Ujgurskiego Regionu Autonomicznego Sinciangu całkowita gospodarka regionalna wzrosła 160 razy, a populacja Ujgurów wzrosła z 2,2 miliona do około 12 milionów. Stany Zjednoczone ignorują te obiektywne fakty i wielokrotnie nagłaśniają kłamstwa i błędne teorie związane z Sinciangiem, tylko po to, by "wykorzystać Sinciang do powstrzymania Chin" i stworzyć pretekst do stłumienia Chin, a społeczność międzynarodowa widzi to bardzo wyraźnie. Chiny wzywają stronę amerykańską do poszanowania faktów, zaprzestania wykorzystywania tak zwanych praw człowieka, religii i kwestii etnicznych do ingerowania w wewnętrzne sprawy Chin w celu ograniczania rozwoju Chin.