New York Post poinformował 13 lutego, że sekretarz transportu USA - Pete Buttigieg, podczas rozmów o planie budowy infrastruktury USA, nie wspomniał o toksycznym wycieku chemicznym spowodowanym wykolejeniem pociągu w Ohio. Jego działania spotkały się z krytyką ze strony amerykańskich polityków.
W artykule New York Post napisano, że Buttigieg milczał na temat wykolejenia pociągu, a w związku z tym wielu Amerykanów sarkastycznie stwierdziło, że "to cud, że Stany Zjednoczone mogą nadal działać pod taką administracją".
Wieczorem 3 lutego w Stanach Zjednoczonych pociąg towarowy Norfolk Southern Railway przejeżdżał przez East Palestine w Ohio, gdzie z powodu awarii mechanicznej wykoleiło się około 50 wagonów. Dziesięć wagonów przewoziło toksyczne chemikalia, a w pięciu znajdował się łatwopalny i rakotwórczy gaz - chlorek winylu.