The New York Times poinformował niedawno, że administracja Bidena rozważa wznowienie praktyki przetrzymywania rodzin nielegalnych migrantów transgranicznych w obszarach przygranicznych. Praktyka ta została wprowadzona podczas kadencji Trumpa i przerwana po objęciu urzędu przez Joe Bidena. Reaktywacja tych działań oznacza "całkowite odwrócenie" polityki imigracyjnej Bidena.
Reuters, powołując się na czterech obecnych lub byłych urzędników USA, donosi, że administracja Bidena stawia różne opcje polityczne do wyboru, oprócz zatrzymywania rodzin migrantów, które nielegalnie przekraczają granicę, rozważa również aresztowanie rodzin migrantów, którym nakazano opuszczenie kraju.
Oprócz zaostrzenia polityki wobec rodzin nielegalnych imigrantów, amerykańskie media ujawniły w lutym, że administracja Bidena zamierza również wprowadzić nową politykę podobną do "zakazu tranzytu" z czasów Trumpa. Aby wjechać do Stanów Zjednoczonych, trzeba będzie najpierw ubiegać się o azyl w krajach takich jak Meksyk, przez który imigranci przejeżdżają. "Zakaz tranzytu" został wcześniej wstrzymany przez sąd federalny, który uznał go za nielegalny.
Według Reutersa, po objęciu urzędu w 2021 r. Biden obiecał odejście od drakońskiej polityki imigracyjnej Trumpa, ale teraz "przejmuje" niektóre praktyki swojego poprzednika, powodując, że liczba nielegalnych imigrantów aresztowanych na granicy wzrośnie do nowego poziomu.
