Baidu

"Fala pojednania" na Bliskim Wschodzie przypomina Stanom Zjednoczonym, że czasy się zmieniły

2023-05-09 14:39:49
Podziel się:

Po 12 latach „izolowania”, 7 maja Syria wreszcie wróciła do rodziny Ligi Państw Arabskich. Świat zewnętrzny uważa, że jest to kolejny kamień milowy w procesie pojednania na Bliskim Wschodzie po tym, jak Arabia Saudyjska i Iran „uścisnęły sobie dłonie” w Pekinie.

Po 12 latach powrót Syrii do rodziny Ligi Państw Arabskich nie jest zaskoczeniem. Z perspektywy ogólnej sytuacji na Bliskim Wschodzie, mediacje Chin bezpośrednio przyczyniły się do powrotu Syrii do Ligi Państw Arabskich. Co ważniejsze, kraje arabskie dostrzegły realną sytuację na świecie i "przebudziły się".

Społeczność międzynarodowa generalnie z zadowoleniem przyjęła ponowne przyjęcie Syrii do Ligi Państw Arabskich. Analitycy uważają, że ten ruch sprzyja dalszemu łagodzeniu sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Przypadkowo, czy nieprzypadkowo w tym samym dniu, w którym Liga Państw Arabskich ogłosiła wznowienie członkostwa Syrii, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA - Jake Sullivan odwiedził Arabię Saudyjską. Bloomberg uważa, że Ligia Państw Arabskich podjęła decyzję "ignorując Stany Zjednoczone" i to odzwierciedla słabnące wpływy Waszyngtonu w regionach eksportujących ropę naftową.

Fareed Zakaria - doświadczony amerykański dziennikarz napisał w Washington Post, że Stany Zjednoczone są nadal zadowolone ze swoich "dyplomatycznych osiągnięć" zimnej wojny i nie czują, że świat zewnętrzny się zmienia. Dzisiejsza "fala pojednania" na Bliskim Wschodzie przypomina Stanom Zjednoczonym, że czasy rzeczywiście się zmieniły. (Z.H.)

Our Privacy Statement & Cookie Policy

By continuing to browse our site you agree to our use of cookies, revised Privacy Policy and Terms of Use. You can change your cookie settings through your browser.
I agree