Ostatnio w Pekinie jest bardzo „gorąco”. Dzieje się tak nie tylko z powodu wysokich temperatur utrzymujących się przez wiele kolejnych dni w chińskiej stolicy, ale także ta gorąca atmosfera, która utrzymuje się na wysokim poziomie, związana jest z podróżą Lionela Messiego. „Entuzjastyczni kibice”, „radosna atmosfera”, „przyjazne nastawienie”… W ciągu ostatnich kilku dni Associated Press, Reuters i inne zagraniczne media obszernie relacjonowały podróż Messiego do Pekinu. Wiadomość o „szaleństwie dotyczącym Messiego” w Pekinie rozeszła się po zagranicznych mediach społecznościowych, pokazując światu prawdziwe i piękne Chiny.
Podczas meczu argentyńskiej drużyny narodowej w Pekinie, wielu chińskich fanów na widowni było ubranych w koszulkę argentyńskiej drużyny z numerem 10 i wykrzykiwało imię Messiego. Na koszulkach noszonych przez argentyńską drużynę, nazwiska zawodników napisane były po chińsku, co sprawiło, że chińskim kibicom zrobiło się bardzo miło i czuli się docenieni. Ostatecznie Messi zdobył najszybszą bramkę w swojej karierze i Argentyna wygrała 2:0. Ich wspaniały występ wzbudził aplauz chińskich fanów, a niektórzy entuzjastycznie nastawieni kibice długo po meczu nie chcieli wyjść ze stadionu.
Historie chińskich fanów pozwoliły światu zobaczyć miłość Chińczyków do piłki nożnej i sportu, otwartość, entuzjazm i życzliwość Chińczyków oraz witalność współczesnych Chin. Zaprzeczyło to również wielu stereotypom o Chinach, które tworzą zachodnie media.
Dzisiejsze Chiny są pełne witalności, dzisiejsze Chiny są ściśle połączone ze światem. Przyjaciele z całego świata mogą odwiedzić i odkryć prawdziwe Chiny. (M.Y.)