Chiński premier Li Qiang wrócił w minioną sobotę do Pekinu po wizycie w Niemczech i Francji. Już pod koniec ubiegłego roku Chiny i Europa rozpoczęły nową turę spotkań na wysokim szczeblu. Kanclerz Niemiec – Olaf Scholz, prezydent Francji - Emmanuel Macron i inni przywódcy europejscy kolejno odwiedzali Chiny i ustalali zasady dalszej wzajemnej współpracy na linii Chiny-UE. Celem ostatniej wizyty premiera Chin w Europie było przekształcenie tych uzgodnień w „plan działania” i promowanie praktycznej współpracy między obiema stronami.
W Berlinie i Paryżu Li Qiang rozmawiał z najważniejszymi politykami i szefami największych firm w obu krajach. Chiński premier podkreślał, że rozwój Chin niesie światu raczej szanse niż zagrożenia, a przywódcy Niemiec i Francji jasno dali do zrozumienia, że sprzeciwiają się lub nie popierają „oddzielenia” i sprzeciwiają się wszelkim formom konfrontacji między obozami. W sytuacji wielu współzależnych, splecionych ze sobą wydarzeń na arenie międzynarodowej Chiny i UE osiągnęły konsensus w sprawie „nieoddzielania” i promowania współpracy, przynosząc gospodarce światowej więcej spokoju.
Podczas wizyty w Niemczech premier Chin i kanclerz Niemiec przewodniczyli siódmej rundzie chińsko-niemieckich konsultacji rządowych i byli świadkami podpisania szeregu umów o współpracy w zakresie zmian klimatu, innowacji i zaawansowanej produkcji. We Francji szefowie obu rządów dyskutowali na temat wdrażania strategicznego konsensusu osiągniętego w Pekinie przez dwóch szefów państw, a Chiny zostały zaproszone do udziału w szczycie Nowego Globalnego Paktu Finansowego, zainicjowanym przez prezydenta Emmanuela Macrona. Niemiecki "Der Tagesspiegel" stwierdził, że Chiny są nadal ważnym partnerem dla Niemiec i Europy. „European Times” z kolei uważa, że rozszerzenie współpracy między Chinami a Francją może służyć jako "stabilna kotwica" w stosunkach Chiny-UE.
Chiny i UE są obecnie dla siebie drugimi co do wielkości partnerami handlowymi. W 2022 r. obroty handlowe między Chinami a UE osiągnęły wartość 847,3 mld USD, co oznacza wzrost o 2,4% rok do roku; Europejskie inwestycje w Chinach wyniosły 12,1 mld USD, co stanowi wzrost aż o 70%, a inwestycje sektora motoryzacyjnego nadal stanowią największy udział w wymianie handlowej. Inwestycje Chin w Europie wyniosły 11,1 mld USD, co stanowi wzrost o 21%, przy czym nowe inwestycje koncentrowały się na nowej energii, produkcji samochodów, maszyn i urządzeń. Widać, że współpraca gospodarcza i handlowa Chiny-UE jest pełna witalności i wielkiego potencjału.
Wizyta premiera Li Qinga w Europie przyniosła praktyczne efekty. Na przykład Chiny i Niemcy zgodziły się ustanowić mechanizm dialogu i współpracy w zakresie zmian klimatu i zielonej transformacji oraz kontynuować pogłębianie współpracy w dziedzinie gospodarki, handlu, inwestycji, w tym produkcji samochodów, zaawansowanych technologii i nowej energii. Chiny i Francja są chętne do wzmocnienia koordynacji i pogłębienia współpracy w dziedzinie lotnictwa, energii jądrowej, rolnictwa i żywności. Niemcy i Francja zaprosiły również chińskie przedsiębiorstwa do inwestowania u siebie. Chiny i UE podejmują praktyczne działania w celu zacieśnienia współpracy i opowiedzenia się przeciwko głosom wzywającym do „oddzielenia i zerwania łańcucha”.
W tym roku przypada 20. rocznica ustanowienia wszechstronnego partnerstwa strategicznego między Chinami a UE. Ze względu na różnice w historii, kulturze, poziomie rozwoju i systemach politycznych normalne jest, że Chiny i UE mają różne poglądy na niektóre kwestie. Nie istnieje jednak zasadniczy konflikt interesów między Chinami i UE, jest natomiast silna potrzeba współpracy. Podróż chińskiego premiera do Europy jest tego najlepszym przykładem. Wspólnie sprzeciwiając się wezwaniom do "oddzielenia i zerwania łańcucha" oraz trzymając się prawdziwego multilateralizmu, Chiny i UE odniosą większe korzyści ze wzajemnego rozwoju, co leży również w interesie świata. (M.Y.)