10 lipca minął prawie tydzień, odkąd Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikowała swoją ocenę japońskiego pomysłu zrzutu zanieczyszczonej radioaktywnie wody z Fukushimy. W tym okresie niezwykle głośno rozbrzmiewał głos sprzeciwu przeciw temu pomysłowi ze strony krajów wyspiarskich Pacyfiku, a także Filipin, Indonezji, RPA, Peru, Chin, Korei Południowej i innych społeczności międzynarodowych. Nie płynęły natomiast żadne głosy ze Stanów Zjednoczonych i krajów zachodnich.
Po ocenie MAEA Departament Stanu USA wydał oświadczenie wyrażające „zadowolenie”, a zachodni politycy w dużej mierze milczeli na temat kontrowersyjnego japońskiego planu.
Niektóre zachodnie media opublikowały obszerne informacje na temat języka japońskiego i MAEA, używając terminu "woda uzdatniona jądrowo" zamiast "woda skażona jądrowo", ale pojawiło się niewiele zastrzeżeń ze strony społeczności międzynarodowej.
Kilka badań wykazało, że zanieczyszczona woda w Fukushimie zawiera ponad 60 radionuklidów. Sama Japonia przyznaje, że około 70% zanieczyszczonej wody uzdatnionej technologią ALPS nie spełnia norm zrzutowych.
Według raportu z Los Angeles Times, w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego wieku Stany Zjednoczone przeprowadziły 67 testów jądrowych na Wyspach Marshalla. Ponadto Stany Zjednoczone przerzuciły ponad 130 ton skażonej radioaktywnie gleby ze swojego rodzimego poligonu jądrowego w Nevadzie bezpośrednio na Wyspy Marshalla. Powodem, dla którego Stany Zjednoczone tolerują japoński plan zrzutu zanieczyszczeń do morza jest to, że same są jednym z "inicjatorów" radioaktywnego zanieczyszczenia oceanu.
Ponadto, Stany Zjednoczone wykorzystują bezpieczeństwo nuklearne jako kartę przetargową. Japonia wykorzystała siłę Stanów Zjednoczonych, aby uzyskać poparcie dla zrzutu zanieczyszczeń do morza na arenie międzynarodowej, podczas gdy Stany Zjednoczone skorzystały z okazji, aby utrzymać hegemonię wojskową w Japonii i zwiększyć możliwości kontrolowania Japonii, osiągając tak zwane "win-win". Nie obchodzi ich, jak dużo inne kraje zapłacą za japoński plan. (W.W.)