Według danych opublikowanych przez amerykański stan Hawaje 16 sierpnia, liczba ofiar śmiertelnych pożarów na Maui wzrosła do 111 osób, a ponad 1000 osób wciąż uważa się za zaginione.
Podczas pożarów na Maui nie tylko lokalny system alarmowy nie został uruchomiony na czas, ale również załamał się lokalny system zaopatrzenia w wodę, co miało znaczący wpływ na pracę strażaków.
Strażacy, którzy brali udział w gaszeniu pożarów, powiedzieli w rozmowie z New York Times, że w pierwszych dniach trwania akcji gaśniczej, z powodu utrzymującej się wysokiej temperatury i suszy, lokalny stan zaopatrzenia w wodę znajdował się poniżej bezpiecznych poziomów, co w połączeniu z niewystarczającymi przygotowaniami do pożaru oraz brakiem lub niewystarczającym ciśnieniem wody w wielu przeciwpożarowych hydrantach utrudniało straży pożarnej skuteczną kontrolę pożaru we wczesnej jego fazie. (I.L.)