Polska firma Maflow, należąca do grupy Boryszew kończy budowę swojej kolejnej fabryki w Chinach. Pomimo wielkiej konkurencji rozwijamy się tak prężnie, że produkujemy dziś części dla największych firm z branży motoryzacyjnej w Chinach – powiedział CMG dyrektor generalny Maflow Components Dalian Co. Ltd. Paweł Gwozdecki.
Pierwsza fabryka Maflow w Dalian, w północno-wschodnich Chinach powstała równo 20 lat temu, czyli w 2004 r. Było to możliwe dzięki utworzeniu w Dalian strefy wolnego handlu, która, jak mówi CMG dyrektor generalny Maflow Components Dalian Co. Ltd. Paweł Gwozdecki, jest jedną z największych tego typu stref na świecie i wspiera działające tam firmy, biorąc na siebie m.in. kwestie bezpieczeństwa firm w strefie.
Maflow w Chinach produkuje głównie przewody klimatyzacyjne i gumę do tych przewodów, zatrudnia 230 pracowników i planuje zwiększenie zatrudnienia. Grupa Maflow działa w 11 lokalizacjach, w tym siedmiu poza granicami Polski. Jednym z rynków Azji, na których Maflow prężnie się rozwija są Chiny.
Wygraliśmy kontrakt czołowego producenta samochodów na rynku chińskim na produkcję gumy do przewodów klimatyzacyjnych i to sprawiło, że podjęliśmy dezycję o budowie nowej fabryki, obok tej działającej już obecnie. Nowy obiekt zostanie ukończony prawdopodobnie pod koniec maja br. – powiedział CMG dyrektor generalny Maflow Components Dalian Co. Ltd. Paweł Gwozdecki.
Nasz rozwój i tak długa obecność w Chinach są możliwe wyłącznie dzięki bardzo dobrej współpracy z lokalnym rządem w Dalian. Bardzo nas wspierają i nam pomagają. Dzierżawimy od nich ziemię, a wcześniej to właśnie lokalny rząd pomógł nam ją znaleźć, jego przedstawiciele pomogli nam z wszystkimi procedurami. Nawet znaleźli nam firmę budowlaną, która wybudowała dla nas fabrykę – mówi Gwozdecki.
Mamy opiekuna ktory nam pomaga we wszystkich kwestiach nie dotyczących bezpośredniej produkcji, mamy świetne relacje z lokanym rządem i zarządem strefy wolnego handlu w Dalian.
Odpowiadając na pytanie, jak prowadzi się biznes w Chinach Gwozdecki mówi: gdyby nam się źle prowadziło biznes nie inwestowalibyśmy tu dużych pieniędzy. Jest bardzo duża konkurencja, bardzo duży nacisk kładzie się zarówno na cenę jak i na wysoką jakość. Ta działalność jest dla nas bardzo satysfakcjonująca.
Gwozdecki zdradza również, że choć druga fabryka jest dopiero na ukończeniu, w planach jest już budowa kolejnego, trzeciego zakładu Maflow w Chinach. (M.Z.)