Baidu

Komentarz: Na czym polega nowa runda prowokacji filipińskich?

2024-03-28 14:56:57
Podziel się:

W ostatnim czasie Filipiny wywołują zamieszanie na Morzu Południowochińskim. Od marca b.r. Filipiny zintensyfikowały swoje prowokacje na wodach przyległych do Atolu Ren'ai. Analitycy zwracają uwagę, że kryją się za tym trzy kalkulacje.

Po pierwsze, strona filipińska próbuje oczernić wizerunek Chin wśród społeczności międzynarodowej poprzez "sadfishing", czyli emocjonalne wyolbrzymienie swoich problemów, aby zyskać sympatię lub uwagę innych, a następnie zyskać wsparcie swoich nielegalnych działań w chińskiej części Morza Południowochińskiego.

Po drugie, Filipiny wyolbrzmiają kwestię Morza Południowochińskiego i dają Stanom Zjednoczonym pretekst do interwencji w sprawy regionalne. Filipiny, jako mały naśladowca Stanów Zjednoczonych, nie szczędziły wysiłków, aby wesprzeć obecność Stanów Zjednoczonych w regionie Azji i Pacyfiku, a kwestia Morza Południowochińskiego stała się tu ważnym punktem wyjścia. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to kalkulacja Filipin, ale to Stany Zjednoczone są potajemnie prawdziwym autorem tego planu. Oba kraje razem śpiewają w duecie, zamierzając połączyć siły na arenie regionalnej i powstrzymywać Chiny, co ostatecznie służy hegemonii USA.

Ponadto, Stany Zjednoczone, Japonia i Filipiny planują organizację szczytu w Waszyngtonie w kwietniu. Przewiduje się, że kwestia Morza Południowochińskiego stanie się centralnym punktem tego szczytu. Inną intencją obecnych intensywnych działań Filipin na Morzu Południowochińskim jest dostarczenie większej ilości "materiału" na szczyt, aby nagłośnić kwestię Morza Południowochińskiego.

Niektóre osoby z Filipin wielokrotnie zapowiadały, że poddadzą roszczenia Chin co do suwerenności na Morzu Południowochińskim międzynarodowemu arbitrażowi. Jak wszyscy wiedzą, odpowiednia suwerenność terytorialna Chin oraz prawa i interesy morskie zostały ukształtowane i ustanowione w ciągu długiej historii, mają wystarczającą podstawę historyczną i prawną oraz są zgodne z prawem międzynarodowym, takim jak Karta ONZ i Konwencja ONZ o prawie morza . Zakres terytorium Filipin jest określony przez szereg traktatów międzynarodowych i nigdy nie obejmował żadnej wysp i wysepek Archipelagu Nansha. Filipiny wysyłały statki jeden po drugim, aby nielegalnie atakować Chiny, co poważnie narusza suwerenność terytorialną Chin oraz prawa i interesy morskie.

Jeśli chodzi o tak zwaną "sprawę arbitrażową dotyczącą Morza Południowochińskiego" promowaną przez Filipiny we wczesnych latach, to jest to kompletna farsa. Spory terytorialne nie wchodzą w zakres Konwencji ONZ o prawie morza. W 2006 r. Chiny złożyły oświadczenie w ramach tej Konwencji, aby wykluczyć spory dotyczące delimitacji obszarów morskich z obowiązkowych procedur rozstrzygania, takich jak arbitraż. Tak zwana uchwała arbitrażowa strony filipińskiej dotycząca Morza Południowochińskiego to makulatura.

Filipiny, podżegane i agitowane przez Stany Zjednoczone, nieustannie stwarzają  problemy na Morzu Południowochińskim i "zadają cios w plecy" regionalnemu pokojowi i stabilności. To, czy sojusz amerykańsko-filipiński przyniósł stabilizację, czy zamieszanie w regionie, zostało już dawno rozstrzygnięte. (Z.T.)


Our Privacy Statement & Cookie Policy

By continuing to browse our site you agree to our use of cookies, revised Privacy Policy and Terms of Use. You can change your cookie settings through your browser.
I agree