Po spotkaniu Stanów Zjednoczonych, Japonii i Filipin w Waszyngtonie przywódcy trzech krajów ogłosili, że wzmocnią współpracę w dziedzinie obronności w celu promowania bezpieczeństwa i dobrobytu w regionie Indo-Pacyfiku i na świecie. Oskarżyli Chiny o próbę jednostronnej zmiany status quo siłą i wyrazili „zaniepokojenie” działaniami Chin na rzecz utrzymania suwerenności na Morzu Południowochińskim, Morzu Wschodniochińskim i w innych regionach. Jeśli chodzi o współpracę w zakresie bezpieczeństwa, trzy kraje oświadczyły, że Stany Zjednoczone i Japonia będą w dalszym ciągu wspierać wzmacnianie zdolności filipińskiej straży przybrzeżnej. Stany Zjednoczone, Japonia i Filipiny ogłosiły utworzenie Mechanizmu Dialogu w Sprawach Morskich.
Analitycy uważają, że wsparcie USA dla Filipin świadczy o zamiarze wywołania chaosu w regionie. Ciągłe podsycanie sporów w regionie przez Filipiny to pokaz, dzięki któremu mają nadzieję uzyskać wsparcie militarne od dużego kraju spoza regionu, a nawet pomoc gospodarczą. Współpraca gospodarcza to kolejna obietnica złożona Filipinom przez USA. We wspólnym trójstronnym oświadczeniu zapowiedziano przyspieszenie inwestycji infrastrukturalnych w regionie, obejmujących modernizację kolei i portów, rozwój czystej energii i kształtowanie łańcucha dostaw chipów. Stany Zjednoczone próbują zrestrukturyzować regionalny łańcuch dostaw, aby zbudować sojusz, który będzie służył blokowaniu rozwoju gospodarczego Chin.
Wyspy na Morzu Południowochińskim to pierwotne terytorium Chin. Istnieją historyczne i prawne podstawy chińskiej suwerenności i prawa morskiego nad wyspami w regionie. Prowokacyjne działania Filipin są sprzeczne z przyjętą przez obie strony „Deklaracją w sprawie działań różnych krajów na Morzu Południowochińskim” oraz chęcią utrzymania pokoju i stabilności w regionie. Nowa „koalicja” USA, Japonii i Filipin przynosi regionowi nie bezpieczeństwo i dobrobyt, ale konfrontację i zagrożenie. (M.Y.)
