Bez wątpienia, oficjalna wizyta państwowa Prezydenta Polski w Chinach, w końcu czerwca 2024 r., zalicza się do kręgu najważniejszych wydarzeń w całym okresie 75 lat poczynając od powstania ChRL i od niezwłocznego nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy obiema Stronami. Bezprecedensowe i cenne znaczenie tej wizyty wynika z wielu okoliczności i uwarunkowań w sytuacji wewnętrznej każdego z obydwu zaprzyjaźnionych państw oraz z niebywałej złożoności kontekstu eurazjatyckiego i światowego, szczególnie na linii pomiędzy Globalnym Wschodem i Globalnym Zachodem oraz Globalnym Południem i Globalną Północą. Gospodarze i goście zatroszczyli się o to, aby efektywna realizacja bogatego programu wizyty, pieczołowicie dopracowanego i wszechstronnego acz wymagającego solidnego wysiłku oraz poświęcenia wykonawczego, przyniosła możliwie najcenniejsze owoce dla obydwu Stron - dla ich państw i narodów, jak też dla dobra powszechnego. Tak właśnie się stało! Dojście do skutku, przebieg i wyniki wizyty stanowią też wzorcowy przykład dla innych - szczególnie dla powaśnionych czy wojujących stron, które nie chcą nawet rozmawiać między sobą preferując raczej instrumenty Hard Power zamiast Soft Power.
Jako skromny (ale nie „wszechwiedzący”) obywatel Eurazji, Polski i przyjaciel Chin przedstawiam poniżej garść kluczowych refleksji, przemyśleń, sugestii i oczekiwań związanych z analizowaną wizytą oraz mogących mieć pozytywny wpływ na rozwój naszej współpracy dwustronnej, na dalszy bieg wydarzeń w sytuacji międzynarodowej i na jej uzdrowienie. Najpierw o bilateralnych stosunkach polsko-chińskich w Nowej Erze i na Nowej Drodze, które to stosunki też podlegają tym kardynalnym formułom stosowanym w procesie modernizacji i doskonalenia socjalizmu o specyfice chińskiej. Polacy nie mają jeszcze wystarczającej wiedzy i świadomości, że rodzą się absolutnie Nowe Chiny - jakościowo, systemowo itp. oraz że powinniśmy dostosować się odpowiednio do nich. Uwieńczeniem obecnego etapu gruntownych przemian modernizacyjnych w Państwie Środka ma być zrealizowanie II planu stulecia (do roku 2049, czyli do setnej rocznicy proklamowania ChRL), czego wynikiem będzie utworzenie bardzo nowoczesnego wielkiego mocarstwa chińskiego.
W świetle tego, dogłębne i kompleksowe przemiany chińskie powinny też stymulować odpowiednie procesy dostosowawcze ze strony polskiej oraz - paralelnie - także chińskiej wobec Polski, a to celem zwiększenia efektywności naszej długofalowej współpracy dwustronnej. Wiele dobrego już osiągnęliśmy wspólnie w ciągu minionych 75 lat, ale dużo więcej możemy jeszcze dokonać we współczesnych przełomowych, lecz znacznie trudniejszych i bardziej skomplikowanych uwarunkowaniach teraźniejszych i przyszłych, boć dobrej woli nie brakuje u każdej z zaprzyjaźnionych Stron. Póki co jednak potencjał naszej wzajemnie korzystnej współpracy (win-win cooperation) jest jeszcze dość daleki od optymalnego wykorzystania. Wiele istniejących cennych i nowatorskich szans nie wolno nam zaprzepaścić. Np. należy wypracować nowy model oraz wdrożyć nową metodologię, nowe mechanizmy i nowe treści współpracy politycznej, społecznej, gospodarczej, handlowej, finansowej, inwestycyjnej, naukowo-technicznej etc.; czyli zachowywać oraz doskonalić dotychczasowy tradycjonalizm handlowy (np. artykuły rolno-spożywcze, miedź elektrolityczna ze strony polskiej); ale jednocześnie zmierzać do chińskiego modernizmu gospodarczego, inwestycyjnego, handlowego i in.. Czyli absolutnie i radykalnie należy inspirować oraz orientować przedsiębiorców, uczonych, inżynierów, a także licznych decydentów polskich ku tamtejszym innowacjom technologicznym oraz nowatorskim rozwiązaniom modernizacyjnym np. w badaniach kosmicznych - dlaczego by nie? W tej dziedzinie Polska ma też pewien oryginalny dorobek poczynając od Mikołaja Kopernika (bardzo popularnego w Chinach) aż do kosmonauty Mirosława Hermaszewskiego itd.
Jestem głęboko przeświadczony, że w wyniku rozmów „na szczycie” oraz ustaleń przywódców obydwu Stron, przedsiębiorców, uczonych i in. nastąpi znaczny postęp jakościowy i ilościowy w polsko-chińskich stosunkach wzajemnych we wszystkich dziedzinach będących przedmiotem wzajemnego zainteresowania. Służyć temu będą świeżo podpisane umowy oraz wcześniejsze porozumienia. Przecież kluczowy traktat o naszym kompleksowym partnerstwie strategicznym, zawarty jeszcze w 2016 r., obowiązuje nadal i powinien być wypełniany stale nowymi treściami i konkretami. Chińska wizyta Prezydenta A. Dudy i Jego Delegacji jest cennym przykładem ożywienia polsko-chińskiego dialogu politycznego, którego znaczenie systematycznie wzrasta w obecnych o niebo trudniejszych, destabilizujących i niebezpieczniejszych uwarunkowaniach międzynarodowych. Np. Polsce zagrażają konsekwencje wojny na Ukrainie. Cenimy wytrwałe starania dyplomacji chińskiej na rzecz pokojowego i sprawiedliwego uregulowania tego konfliktu; a - ze swej strony - popieramy praktyczne stosowanie zasady „jednych Chin” („One China Policy”) oraz rozumiemy wysiłki ChRL na rzecz neutralizowania poczynań separatystów tajwańskich, unormowania sytuacji na Morzu Południowochińskim i na rozległych obszarach Azji/Pacyfiku. Takich zbieżnych lub tożsamych interesów chińskich i polskich jest znacznie więcej, w związku z czym nasza partnerska współpraca polityczno-strategiczna zyskuje coraz bardziej na wartości.
Podobnie jest w sferze kulturalno-społecznej (people-to-people exchanges), tak bardzo preferowanej i zalecanej przez J.E. Prezydenta Xi Jinpinga. Starajmy się przeto odrobić zaległości z okresu pandemii i kroczyć zdecydowanie naprzód, bowiem obie Strony mają sobie wiele do zaoferowania ze swych przebogatych skarbnic kulturalno-artystycznych. Należy też poważnie zwiększyć wymianę osobową pomiędzy oboma naszymi społeczeństwami, szczególnie partiami, uczonymi, inżynierami, artystami, dziennikarzami, turystami, kobietami, młodzieżą, studentami, sportowcami i in. W tym celu należałoby wprowadzić wszelkie możliwe udogodnienia i ułatwienia, np. w sprawach wizowych, ku czemu pierwszy krok został już dokonany w czasie analizowanej wizyty. Jeśli zaś chodzi o kwestie gospodarczo-ekologiczne, to wielki rynek chiński może wchłonąć praktycznie każdy wolumen i asortyment dobrych towarów oferowanych przez Polskę, wyrównać dysproporcje w saldach handlowych oraz otworzyć wrota np. do rynku ASEAN, BRICS+ czy Szanghajskiej Organizacji Współpracy.
(Nota bene: wartość polsko-chińskich obrotów handlowych, w 2023 r., w wysokości 42 mld USD - to zdecydowanie za mało jak na nasze możliwości. Ale już 90% chińskich pociągów kontenerowych przejeżdża przez Polskę w drodze do Europy Zachodniej). Z kolei, Polska jako przyszły rotacyjny przewodniczący Rady UE (styczeń - czerwiec 2025 r.) oraz później może stymulować i ułatwiać inwestycje a także eksport chiński na rynki państw członkowskich Unii Europejskiej i vice versa. Nie można się zgodzić z absurdalnymi oskarżeniami zachodnimi o rzekomej „nadprodukcyjności” gospodarki chińskiej, która przecież może uzdrowić gospodarkę światową oraz wydobyć naszą cywilizację z głębokiej zapaści kryzysowej spowodowanej przez neoliberalizm. Dostrzegam także poważne nowe sposobności pomocy oraz współpracy polsko-chińskiej w zakresie ochrony środowiska naturalnego, prewencji i zwalczania skutków zmian klimatycznych, klęsk żywiołowych itp. - z wykorzystaniem doświadczeń, potrzeb i możliwości obydwu Stron oraz zgodnie z założeniami ONZ-owskiej Agendy 2030.
Polska i Chiny w kontekście globalnym: w tym zakresie obowiązuje nas również formuła Nowej Ery i Nowej Drogi w rozwoju współpracy wzajemnej. Nie od dziś ChRL stosuje w praktyce te zasady w swej wielkomocarstwowej i globalnej polityce zagranicznej, szczególnie w sławnej Xiplomacy. W jej to ramach najwyższy przywódca chiński odwiedził już liczne kraje świata i przyjął wielu dygnitarzy zagranicznych w Pekinie. Ostatnio Prezydent Xi Jinping wizytował Francję, Serbię i Węgry, a obecnie uroczyście gościł w ChRL Prezydenta RP. Kierownictwo chińskie pertraktuje również z UE, z USA, interesuje się niezmiennie kontaktami z całą Europą, także Środkowo - Południowo -Wschodnią itp. To mówi samo za siebie i otwiera nowy obiecujący rozdział we współdziałaniu naszego regionu z ChRL oraz sprzyja ożywieniu współpracy w ramach Stowarzyszenia 16+1. Krótko mówiąc, skala współczesnej globalizacji Xiplomacy, całej chińskiej polityki zagranicznej i współpracy gospodarczej z zagranicą nie ma precedensu w bardzo długiej historii państwa chińskiego (5.000 lat). W ślad za wizytą Prezydenta A. Dudy w ChRL oraz z polskiego punktu widzenia, wskazane i racjonalne byłoby współdziałanie, na miarę naszych potrzeb i możliwości, w realizacji wielkich globalnych inicjatyw i przedsięwzięć chińskich.
Służą one również wymaganiom oraz interesom Polski, a także wszystkich pozostałych narodów i państw świata. Wymieńmy więc, tytułem przykładu, jedynie niektóre najważniejsze spośród tych kluczowych inicjatyw: budowanie nowego wielobiegunowego, pokojowego, humanitarnego i sprawiedliwego ładu międzynarodowego; utworzenie nowego typu stosunków międzynarodowych i zreformowanie niedołężnego oraz tendencyjnego systemu zarządzania sprawami światowymi; poszanowanie dla wspólnych wartości całej rodziny ludzkiej; rozwijanie programu Pasa i Szlaku dla dobra ogółu ludzkości; kształtowanie lepszego wspólnego jutra dla wszystkich obywateli Ziemi; realizowanie trzech kluczowych ogólnoludzkich propozycji/programów chińskich w sprawie globalnego: rozwoju, bezpieczeństwa oraz postępu cywilizacyjnego; zwalczanie przejawów hegemonizmu, agresywności, militaryzmu, przemocy, Hard Power, nowej „zimnej wojny”, praktyk dyskryminacyjnych, neokolonialnych oraz innych groźnych patologii; dążenie do regeneracji gospodarki światowej, do zrównoważonego i zielonego rozwoju; przestrzeganie 5 zasad pokojowego współistnienia przyjętych jeszcze na konferencji w Bandungu (18.-24.04.1955.); normalizacja stosunków na linii Globalny Wschód i Zachód oraz Globalne Południe i Północ itd.
W konkluzji: całościowy bilans analizowanej wizyty jest bardzo korzystny dla obydwu Stron, pod wieloma względami, również dla Eurazji i dla całej społeczności międzynarodowej. Chiny i Polska potwierdziły znów, jak można i jak należy rozwijać stosunki dwustronne pomiędzy wielkim mocarstwem światowym i państwem europejskim o średniej wielkości; i to rozwijać je w duchu wzajemnego poszanowania oraz wzajemnych korzyści. To jest swoisty fenomen polityczno-dyplomatyczny. W znacznej mierze Prezydent A. Duda kontynuuje dobre tradycje i pokaźny dorobek tych stosunków osiągnięty po 1949 r. przez wszystkich poprzednich Prezydentów Rzeczypospolitej przy pomocy oraz dzięki pełnemu zrozumieniu, dobrej woli i wyrafinowanej gościnności kolejnych przywódców Chin Ludowych. Do rangi epokowego symbolu urasta fakt, że pierwsze negocjacje chińsko-amerykańskie prowadzono właśnie w Warszawie, w „zimnowojennych” latach 1958 - 1970. Łącznie odbyły się 63 spotkania zapoczątkowane przez amb. Jacoba D. Beama i amb. Wang Pingnana, wielkiego przyjaciela Polski oraz kontynuowane dalej przez ich następców. Prezydent A. Duda poinformował oficjalnie swego Gospodarza, że kończy swą kadencję dnia 06.08.2025. Ufajmy, że kolejni Prezydenci RP będą pomnażać i wzbogacać poważny dorobek swych poprzedników w dziedzinie stosunków z ChRL. Prezydent Xi Jinping został zaproszony z rewizytą do Polski, gdzie zostanie powitany i przyjęty jako niezawodny przyjaciel Narodu i sojusznik Państwa polskiego!
Autor: Sylwester SZAFARZ, . b. Konsul Generalny RP w Szanghaju