Spragnieni słońca mieszkańcy klimatu umiarkowanego chętnie korzystają z ciepłych dni lata, ale co zrobić, gdy upał staje się nie do wytrzymania i nie można schronić się w klimatyzowanym pomieszczeniu?
W Chinach antidotum na upalne dni jest zupa z fasoli mung. Fasola mung obniża temperaturę ciała, gasi pragnienie, a także ma zastosowanie w leczeniu karbunkułu, róży i innych zespołów zapalnych.
Napój z fasoli mung można przygotować na wiele sposobów, od owsianki po kompot z suszonymi śliwkami i cukrem kamiennym. Taki napój gasi pragnienie, ma działanie odżywcze i pomaga usuwać ciepło z organizmu. Napar z fasoli mung można też wzbogacić o nasiona lotosu, aby uzyskać działanie oczyszczające i detoksykujące, uspokajające i wzmacniające śledzionę.
Inną metodą na przetrwanie letnich upałów jest picie herbaty z liści lotosu.
Liść lotosu ma gorzki smak, ale wydziela przyjemny zapach. Według zaleceń chińskiej medycyny, osobom, które doznały udaru cieplnego należy podać napar na bazie wody ze świeżymi liśćmi lotosu. Napój ten pozwala usunąć nadmiar ciepła z organizmu i ma właściwości pobudzające. Liście lotosu w kuchni chińskiej stanowią ponadto dodatek do ryżu lub herbaty. W każdym przypadku świeże liście lotosu wpływają pozytywnie na samopoczucie w upalne dni.
Zwolenników ziołolecznictwa może też zainteresować przepis na napar z korzeni trzciny pięciolistnej i różnych ziół, w tym: świeżych liści lotosu, liści peilan, liści mięty, liści loquat i pestek melona zimowego. Odpowiednio sporządzony napój pomaga przywrócić równowagę wewnętrzną organizmu po utrzymujących się przez kilka dni upałach. Może być stosowany przez osoby, które w upały pracują na zewnątrz, aby zapobiec udarowi cieplnemu i dyskomfortowi żołądkowemu w okresie rekonwalescencji po przegrzaniu organizmu.
Osoby, które nie uznają zasady, że tylko gorzkie lekarstwo jest skuteczne, powinny sięgnąć po napój z wędzonych śliwek. Kwaśny posmak napoju działa kojąco na wątrobę. Kompot z wędzonych śliwek można też wzbogacić o głóg, różę, ziarna pszenicy, skórkę pomarańczową i inne dodatki.
Agnieszka Wu-Skawińska
