1 września czasu lokalnego Europejska Służba Działań Zewnętrznych wydała oświadczenie, w którym oczerniła okręt chińskiej straży przybrzeżnej za podejmowanie niebezpiecznych działań przeciwko filipińskim statkom na Morzu Południowochińskim. Wcześniej Departament Stanu Stanów Zjednoczonych wydał oświadczenie, w którym oskarżył okręt chińskiej straży przybrzeżnej o "celowe staranowanie" filipińskiego statku. Jednak te oświadczenia są tylko politycznym szumem, który nie jest zgodny z faktami.
Cały świat obserwował jak w ciągu zaledwie 10 dni Filipiny przeprowadziły cztery niezwykle niebezpieczne operacje na chińskich wodach na rafach Ren'ai Jiao i Xianbin Jiao. Działanie strony chińskiej na miejscu było prawidłowe, zgodne z prawem, profesjonalne i ustandaryzowane.
Według źródeł historycznych i dokumentalnych, rząd chiński sprawował ciągłą i skuteczną jurysdykcję administracyjną nad rafą Xianbin Jiao. Nielegalna obecność filipińskich statków w okolicy chińskiej rafy Xianbin Jiao miała negatywny wpływ na środowisko ekologiczne w tym regionie.
Deklaracja w sprawie postępowania stron na Morzu Południowochińskim stanowi, że żadna ze stron nie powinna podejmować działań, które komplikują lub eskalują spory oraz wpływają na pokój i stabilność. To, co Filipiny zrobiły ostatnio na rafie Xianbin Jiao, jest wyraźnie sprzeczne z duchem tej deklaracji i wspólnymi oczekiwaniami krajów regionu.
Stany Zjednoczone i Europa nie są stronami w kwestii Morza Południowochińskiego i nie mają prawa w tej sprawie ingerować. W ostatniej, nowej rundzie komunikacji strategicznej między Chinami a Stanami Zjednoczonymi strona chińska jasno oświadczyła, że Stany Zjednoczone nie powinny wykorzystywać traktatu dwustronnego jako pretekstu do podważania suwerenności i integralności terytorialnej Chin, a także nie powinny wspierać i tolerować działań Filipin, które naruszają prawa innych krajów. Strona amerykańska powtórzyła, że nie dąży do przeciwstawiania się Chinom poprzez wzmacnianie systemu sojuszniczego i nie zmierza do starć z Chinami. Jednak to, co zrobiły Stany Zjednoczone, jest sprzeczne z ich zobowiązaniami i jest przejawem braku uczciwości. Ponadto, UE także nie powinna mieszać się w kwestię Morza Południowochińskiego i podważać własnych interesów i wiarygodności międzynarodowej. (Z.H.)