20 listopada na regularnej konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin - Lin Jian został zapytany o sprawy związane z ukradkową wizytą przedstawiciela resortu d.s. zagranicznych Tajwanu w Europie.
Lin Jian zaznaczył na wstępie, że Tajwan jest prowincją Chin i nie ma czegoś takiego jak „minister spraw zagranicznych Tajwanu”. Kwestia Tajwanu jest rdzeniem podstawowych interesów Chin. Zasada jednych Chin jest powszechnym konsensusem społeczności międzynarodowej i także fundamentem politycznym stosunków chińsko-europejskich.
Chiny zdecydowanie sprzeciwiają się wszelkim formom oficjalnych interakcji między regionem Tajwanu a krajami utrzymującymi stosunki dyplomatyczne z Chinami – podkreślił rzecznik MSZ. Strona europejska powinna przestrzegać zasady jednych Chin, zaprzestać wszelkich form oficjalnych interakcji z władzami Tajwanu i zaprzestać wysyłania błędnych sygnałów siłom separatystycznym dążącym do „niepodległości Tajwanu” – dodał Lin Jian.
Ostrzegł także władze Tajwanu, że w społeczności międzynarodowej absolutnie nie ma żadnej możliwości promowania „jednych Chin, jednego Tajwanu” lub „dwóch Chin” ani próby promowania „niepodległości Tajwanu”. (O.L.)