| |
Chiny: historie zwykłych ludzi (foto)
|
|
|
 |
 |
2007-12-05 21:07:06
CRI
|
 |
|
|
Chiny: historie zwykłych ludzi
Dwie dekady temu, kiedy Chińczycy martwili się głównie o to, w jaki sposób zapewnić jedzenie i ubranie, życie wielu ludzi było bardzo monotonne. Urozmaiceniem tego życia było czytanie książek, słuchanie radia, gra w karty lub szachy. Życie Chińczyków zaczęło jednak ulegać przeobrażeniom, w miarę jak realizowana była polityka reform i otwarcia na świat oraz szybki rozwój gospodarczy. Chińczycy nie tylko zaczęli w coraz bardziej różnorodny sposób wykorzystywać swój wolny czas, ale też stał się on coraz ważniejszą częścią życia osobistego mieszkańców Chin. To właśnie dzięki działaniom podejmowanym w wolnym czasie, wielu Chińczyków znalazło nowe cele w życiu i odzyskało poczucie wartości.
33-letni Lv Tongzhou, pracuje w jednym z wydawnictw prasowych. Od dzieciństwa był "małym podróżnikiem", ponieważ rodzice często zabierali go ze sobą na wycieczki, aby poznawał świat. Po dwudziestu latach, zauważa on zmiany w sposobie podróżowania, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich dwóch dekad.
"Chińska gospodarka była wcześniej zacofana. Kiedy uczyłem się w szkole, w Chinach nie było jeszcze autostrad, a moja rodzina nie miała pieniędzy na podróże samolotem. Kupowaliśmy wówczas siedzące miejsca w pociągach. W miarę rozwoju polityki reform, komunikacja nie stanowiła już problemu. Obecnie ludzie wolą wycieczki indywidualne."
Wiele Chińczyków ma podobne zdanie na temat zmian jak Lv Tongzhou. Wycieczki dwadzieścia lat temu, oznaczały podziwianie krajobrazu w górach lub nad rzeką. Obecnie tego typu wyjazdy oferują coraz więcej możliwości. Lv Tongzhou zakochał się w sportach na świeżym powietrzu, wspinaczce i pieszych wycieczkach.
"Sport na świeżym powietrzu zacząłem uprawiać w roku 2002. Wspiąłem się na 5 ośnieżonych szczytów gór. 3 z nich znajdowały się na wysokości powyżej 6000 metrów n.p.m., a jedna z nich miała wysokość 5000 m. 9 lipca wspiąłem się na szczyt Góry Muztaga, czyli matki ośnieżonych szczytów, której wysokość sięga 7546 m. To duża wysokość, na którą wspinają się zawodowi alpiniści."
Właśnie dzięki takiemu hobby w wolnym czasie, zmienił on podejście do rozumienia słowa "wycieczka". 4 lata temu, kiedy pieszo przemierzał ubogie regiony górskie prowincji Syczuan, na własne oczy ujrzał biedny i zacofany obraz tego regionu. W Internecie zaczął on potem organizować pomoc dla biednych szkół tego regionu. Akcja ta spotkała się z wielkim odzewem i wsparciem ze strony chińskiego społeczeństwa. Z całych Chin do 200 szkół z prowincji Syczuan, trafiły książki.
1 2 3
|
| |
|
|
|
 |
|
|
|
 |
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
