|
Celem 80-letniej lekarki jest wykorzenienie trądu (foto)
|
|
|
|
|
2007-12-21 17:02:16
CRI
|
|
|
Przy innej okazji podniosła ona z podłogi buty pacjenta i włożyła do nich ręce.
"Chorzy na trąd często nie czują swoich dłoni i stóp, dlatego mogą często mieć urazy skóry. Chciałam tylko zobaczyć, czy w butach nie ma żadnych gwoździ, czy piasku."
Oprócz pomocy medycznej ważne jest wyeliminowanie dyskryminacji i strachu, powiedziała ona. "Strach rodzi się z zabobonów oraz braku edukacji i współczucia."
Na terenach wiejskich chorego uważa się często za człowieka opanowanego przez duchy i napiętnowanego.
"Czego nie mogę zrozumieć to to, dlaczego niektórzy lekarze także stronią od chorych na trąd". Li, żyje sama i prowadzi proste życie. Gotuje 3 posiłki dziennie i szczególnie lubi jeść warzywne sałatki. Dwa razy w tygodniu przychodzi do niej gosposia, która sprząta jej mieszkanie.
"Moją największą radością jest to, że czuję się potrzebna i poruszam nierozwiązane problemy związane z kontrolą trądu", powiedziała ona.
Zapytana o skomentowanie porównania jej z Matką Teresą, Li się tylko uśmiechnęła, mówiąc, "Nie chcę iść ani do nieba, ani do piekła. Po prostu wykonuję swoją pracę."
1 2
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|