| |
Chińczycy w niebie na kółkach! (foto)
|
|
|
 |
 |
2008-01-16 21:14:33
CRI
|
 |
|
|
Chińczycy w niebie na kółkach
Dla Huang Wenxing, motocykle zawsze stanowiły sposób na życie. Huang dopiero co zakończył swoją podróż do Yantai w prowincji Shangdong, dokąd przez cztery dni zmierzał na swoim motocyklu BMW F60GS. Należy on do grupy pasjonatów motocykli, którzy są posiadaczami BMW lub motocykli Harley-Davidson. W ciągu ostatnich 2 lat grupa ta podróżowała wspólnie do Xi'anu, Chengdu, Szanghaju, Yinchuanu i Wehai. Całą drogę uczestnicy tych wycieczek pokonywali na motorach. "To ciekawe, bowiem wyglądamy jak motocykliści ze starych filmów - w ciemnych okularach i skórzanych kurtkach, mknąc przez zakurzone bezdroża" - mówi uśmiechając się Huang. Do klubu motocyklistów należy około 50 osób. Tak jak Huang - wszyscy to mężczyźni po trzydziestce, z co najmniej pięcioletnim doświadczeniem jazdy na motocyklach. "Mamy kilka zasad w klubie - nie interesujemy się, gdzie każdy z nas pracuje, jaki ma status, a nawet jak się nazywa. Łączy nas tylko pasja do motocykli" - dodaje Huang.
W rzeczywistości wszyscy pasjonaci należą do małej, acz zamożnej grupy. Na dobry motocykl może sobie bowiem pozwolić tylko ten, kto ma przynajmniej 500 000 juanów. To ponad 62 000 dolarów amerykańskich. Hollis Zhao jest menedżerem pierwszego w Pekinie salonu motocykli legendarnej amerykańskiej marki Harley-Davidson. Jest on również członkiem elitarnego klubu pekińskich motocyklistów. Ze względu na wysokie stawki celne, ceny motocykli w Chinach są nawet o 90% wyższe niż w krajach ich produkcji. Najnowszy model Harleya w salonie w Pekinie kosztuje około 260 000 juanów, tyle co SUV. Prócz wysokiej ceny, problemem jest także zdobycie prawa jazdy uprawniającego do jazdy na motorach. W wielu chińskich miastach, w tym przede wszystkim w Pekinie i Szanghaju istnieje zakaz ruchu motocyklami w centrach miast i trasach szybkiego ruchu. Ograniczona jest także liczba nowych licencji na motocykle.
1 2
|
| |
|
|
|
 |
|
|
|
 |
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
