|
W 1904 w Sant Luis, w USA odbyły się trzecie igrzyska olimpijskie. Podczas tych igrzysk w czasie rozgrywania biegu maratońskiego doszło do swego rodzaju fałszerstwa. Dystans biegu w tej dyscyplinie to ponad 41 kilometrów. Od rozpoczęcia biegu amerykański zawodnik, Fred Roc zajmował pierwsze miejsce, jednak po przebiegnięciu 12 kilometrów złapał go skurcz, więc musiał zrezygnować z rozgrywki.
W drodze powrotnej na stadion, po przejechaniu 17 kilometrów samochodem, poczuł się lepiej, więc wyszedł z samochodu i kontynuował bieg. Kiedy wbiegł na stadion, publiczność głośno biła mu brawo i myślała, że on jest mistrzem olimpijskim, a córka prezydenta USA wręczyła mu medal. Kiedy jednak później inny amerykański zawodnik, Chicus dotarł na stadion, wszystko się wyjaśniło. Fred Roc został zdyskwalifikowany i surowo ukarany za to, co zrobił. Został on wykreślony z amerykańskiej reprezentacji i zakazano mu reprezentowanie USA w zawodach. Natomiast Chicus został mistrzem olimpijskim trzecich igrzysk olimpijskich w maratonie.
Następnego roku, Amerykańska Federacja Lekkoatletyki anulowała zakaz reprezentowania USA przez Freda Roca i w 1905 roku w Bostonie, w zawodach maratońskich, Fred Roc zajął pierwsze miejsce biegnąc uczciwie.
|
Informacja o naszej redakcji
Informacja o CRI
