Nic nie robiąc sobie z kryzysu europejskiego, Chiny pędzą przed siebie w zawrotnym tempie. Najlepszym przykładem może być portowe miasto Tianjin, położone 130 km od Pekinu, nad zatoką Bohai (Bohai Bay). Miasto wita podróżnych niesamowitą panoramą. Wieżowce pną się w górę na wysokość 50 piętra a ośmio pasmowe estakady przecinają miasto niczym rzeki. Aby przekonać się o ekonomicznym rozmachu Chin warto wybrać się do portu (największy port na północy kraju), gdzie powstaje od kilku lat nowa dzielnica przemysłowa New Area. Chociaż dzielnica może być dla Europejczyków mylnym określeniem. W końcu docelowo ma mieszkać i pracować w niej dwa miliony osób. To tu największe firmy elektroniczne mają swoje fabryki, to stąd eksportuje się telefony komórkowe, telewizory oraz stal do Europy. Tempo rozwoju gospodarzcego Tianjin jest zawrotne (20% rocznie).