Premier włoskiego rządu przejściowego Mario Monti zapowiedział 6 stycznia możliwą reformę podatku od nieruchomości w razie powierzenia mu ponownie po zbliżających się wyborach stanowiska szefa rządu. Likwidację tego podatku Monti uważa jednak za niebezpieczną w aktualnej sytuacji, a tego rodzaju zapowiedzi określa mianem "oderwanych od rzeczywistości" i "nieodpowiedzialnych". Tymczasem były premier Slivio Berlusconi kilkakrotnie składał obietnicę likwidacji podatku od nieruchomości w przypadku swojego zwycięstwa wyborczego.
Nowy podatek wprowadzono w ramach pakietu cięć i oszczędności przygotowanego pod koniec roku 2011 przez gabinet Mario Montiego. Zaciskanie pasa ma pomóc Włochom uporać się z deficytem budżetowym i gigantycznym długiem publicznym, który wynosi aż 2 biliony euro. Rozwiązania te wzbudziły jednak obawy o pogłębienie się recesji, jak również niezadowolenie Włochów.
Centrowa koalicja, na której czele idzie do wyborów Monti, zajmuje aktualnie trzecie miejsce w sondażach popularności. Wyprzedza ją centrolewicowa Partia Demokratyczna, którą kieruje Pier Luigi Bersani, jak również centroprawicowy Lud Wolności Berlusconiego.