24 czerwca londyński indeks FTSE spadł do poziomu 6029,10 punktu, czyli najniższego zanotowanego od stycznia tego roku. Indeks ten obrazuje ceny akcji 100 spółek o największej kapitalizacji notowanych na giełdzie w Londynie.
W związku z obawami, że ograniczenie płynności na rynku chińskim może zmniejszyć popyt na metale, akcje notowanych w Londynie spółek górniczych spadły o 1,2%. Niepokój na tzw. rynku wywołała też nowa prognoza Goldman Sachs, który przewiduje aktualnie, że w tym roku tempo wzrostu gospodarczego w Chinach wyniesie 7,4%, a nie 7,8%, jak ten sam bank prognozował do tej pory.
Jeszcze do maja na giełdzie w Londynie trwała hossa, która wywindowała główne indeksy do poziomu najwyższego od 13 lat. Od pięciu tygodni trwają jednak spadki, które spowodowało przykręcenie przez Fed kurka z dolarami płynącymi do amerykańskiej gospodarki. Niepokój inwestorów pogłębiły jeszcze niezbyt optymistyczne dane napływające z Chin.