Chi Ren Shuo Meng, Chi to słowo, które po polsku oznacza głupi. Ren po polsku oznacza człowiek, Shuo to znaczy opowiedzieć, Meng to znaczy sen, powiedzenie to oznacza opowiadanie słowami sennymi przed głupim człowiekiem.
Powiedzenie to pochodzi z czasu dynastii Tang(618-917 lat naszej ery).
Za czasu panowania cesarza Gaozong z zagranicy przybył do Chin mnich, który był inny od Chińczyków zarówno pod względem języka jak I działalności, ludzie nie wiedzieli, jak nazywał się I z jakiego kraju przybył do Chin. Więc ktoś zapytał go:
Jak pan się nazywa?
Odpowiedział: Jak.
Z jakiego kraju pan przybył?
Odpowiedział: Z jakiego. Od tego czasu ludzie uważali, że on nazywa się Jak, I przybył z Jakiego Kraju. Po jego śmierci Li Yong napisał na tablicy jego cmentarza: Tutaj leży mistrz Jak I pochodzi z kraju jakiego.
Autor księgi: Leng Zhai Ye Hua opisając tę historię napisał: ta historia przypomina powiedzenie: opowiadanie słowami sennymi przed głupim człowiekiem.
Ponieważ mnich ten był cudzoziemcem. Pomyłka możliwie spowodowana została barierą językową, a może dlatego, że umyślnie ukrywał on swoje nazwisko I obywatelstwo, I pytający mylnie to zrozumiał.
W księdzie Leng Zhai Ye Hua autor napisał jeszcze, że ten mnich zagraniczny nazywał się Seng Jia. W innej księdze Tai Ping Guang Ji zanotowano również, że mnich ten nazywał się Seng Jia I pochodził z zachodniej części świata. Jednak takie zapiski również nie było dokładnie. Ponieważ Seng Jia to słowo języka Sanskritu, które oznacza mnicha. Także nie było prawdziwego nazwisko tego mnicha. Jeśli chodzi o jego obywatelstwo, to w zachodniej części świata znajdowało się wiele krajów, także nie wiadomo dokładnie z jakiego kraju on pochodził. Więc można powiedzieć, że autorzy tych ksiąg również byli ludźmi głupimi.
A w miarę rozwoju czasu znaczenie tego powiedzenia, opowiadanie słowami sennymi przed głupim człowiekiem, uległo zmianie. Obecnie powiedzenie to często cytuje się podczas gdy ktoś gada głupstwa, czyli głupi człowiek mówi słowami sennymi. Teraz krótko wspominamy te powiedzenie Chi Ren Shuo Meng.
Powiedzenie to pochodzi z czasu dynastii Tang(618-917 lat naszej ery).
Za czasu panowania cesarza Gaozong z zagranicy przybył do Chin mnich, który był inny od Chińczyków zarówno pod względem języka jak I działalności, ludzie nie wiedzieli, jak nazywał się I z jakiego kraju przybył do Chin. Więc ktoś zapytał go:
Jak pan się nazywa?
Odpowiedział: Jak.
Z jakiego kraju pan przybył?
Odpowiedział: Z jakiego. Od tego czasu ludzie uważali, że on nazywa się Jak, I przybył z Jakiego Kraju. Po jego śmierci Li Yong napisał na tablicy jego cmentarza: Tutaj leży mistrz Jak I pochodzi z kraju jakiego.
Autor księgi: Leng Zhai Ye Hua opisając tę historię napisał: ta historia przypomina powiedzenie: opowiadanie słowami sennymi przed głupim człowiekiem.
Ponieważ mnich ten był cudzoziemcem. Pomyłka możliwie spowodowana została barierą językową, a może dlatego, że umyślnie ukrywał on swoje nazwisko I obywatelstwo, I pytający mylnie to zrozumiał.
W księdzie Leng Zhai Ye Hua autor napisał jeszcze, że ten mnich zagraniczny nazywał się Seng Jia. W innej księdze Tai Ping Guang Ji zanotowano również, że mnich ten nazywał się Seng Jia I pochodził z zachodniej części świata. Jednak takie zapiski również nie było dokładnie. Ponieważ Seng Jia to słowo języka Sanskritu, które oznacza mnicha. Także nie było prawdziwego nazwisko tego mnicha. Jeśli chodzi o jego obywatelstwo, to w zachodniej części świata znajdowało się wiele krajów, także nie wiadomo dokładnie z jakiego kraju on pochodził. Więc można powiedzieć, że autorzy tych ksiąg również byli ludźmi głupimi.
A w miarę rozwoju czasu znaczenie tego powiedzenia, opowiadanie słowami sennymi przed głupim człowiekiem, uległo zmianie. Obecnie powiedzenie to często cytuje się podczas gdy ktoś gada głupstwa, czyli głupi człowiek mówi słowami sennymi. Teraz krótko wspominamy te powiedzenie Chi Ren Shuo Meng.
[ 
