Słyszą Państwo starą piosenkę pt."W drodze", wykonywaną przez dobrze znanych w Chinach weteranów rocka zespół "Buszujący w zbożu". W dzisiejszym programie przedstawimy Państwu wokalistę tego zespołu Xiao Weia. W ostatnich kilku latach koncertując, rozpoczął swą podróż pod hasłem "Przyjazny dla środowiska". Niektórzy mówią, że Xiao Wei jest teraz strażnikiem lasów i słoni. Jako muzyk oraz jako wolontariusz w sprawach ochrony środowiska, zawsze jest w drodze. Jego pierwsza długa podróż odbyła się w roku 2006. Wtedy to odwiedził lasy Papui Nowej Gwinei. Xiao Wei

"Początkowo nie wiedziałem, gdzie znajduje się ten kraj. Myślałem, że w Afryce. Potem dowiedziałem się, że leży w strefie Azji, na Południowym Pacyfiku. Przed wyjazdem czytałem, że są tam jedyne dziewicze deszczowe lasy w tym regionie oraz, że są one bardzo zagrożone. Aborygeni żyją we wspólnotach. Polują, aby zdobyć dla siebie i dla gości jedzenie. Są królami lasu. Jeżeli zniknęłyby lasy Aborygeni straciliby możliwości przeżycia". Dla Xiao Weia był to pierwszy bliski kontakt z naturą. Codziennie spał pod gołym niebem w lesie deszczowym, czuł zapach ziemi, słuchał śpiewu ptaków, podziwiał rośliny, których nigdy nie widział. Dowiedział się, że lasy te znikają. To doświadczenie odmieniło jego życie. Po powrocie do kraju Xiao Wei stał się entuzjastą ochrony środowiska. Pisał piosenki na ten temat. Koncertwował, popularyzując w ten sposób tę szczytną ideę. W 2009 roku udał się jako wolontariusz do Tajlandii aby wziąć udział w akcji na rzecz ochrony słoni. Xiao Wei przeszedł las deszczowy Siam Luo. Towarzyszyło mu w tej wędrówce 5 słoni. W swej 250 kilometrowej podróży Xiao Wei i inni wolontariusze, a także Tajowie, stali się świadkami stopnia zniszczenia lasów i zmian zachodzących w środowisku życia słoni. Xiao Wei mówi:

"Park Narodowy Kao Ai znajduje się w środkowej części Tajlandii. Tam zaczęliśmy naszą podróż. W drodze do Bangkoku - stolicy Tajlandii - widzieliśmy wsie i wioski rybackie, na które znaczący wpływ wywarły zmiany klimatu. Rolnicy i rybacy nie wiedzą co się dzieje. Powiedzieli nam, że często cierpią z powodu suszy. Zbiory są słabe. Nie mogą łowić ryb. Wyjaśniamy im przyczyny tego wszystkiego. Zdali oni sobie sprawę, że zmiany klimatu wywierają negatywny wpływ nie tylko na człowieka, ale także na słonie i na wszystkie zwierzęta i rośliny. Działamy aby im to uświadowmić".

Xiao Wei po raz pierwszy zabrał aparat fotograficzny, by udokumentować swoją podróż. Każdego dnia od rana do wieczora przebywał ze słoniami. Polubił te mądre zwierzęta. Często myśli o swych "znajomych" z długimi trąbami. Powiedział naszej reporterce, że w rzeczywistości każdy słoń jest inny. Ma własną osobowość. Wśród owych 5 słoni, najbardziej polubił on Tongdana. Jest to piękny 20 letni samiec, który zawsze ma dobry humor. Jego opiekunem jest Pidu.

Xiao Wei bardzo szanuje Pidu, który urodził się w rodzinie hodowców słoni z długimi tradycjami. Jest on fachowcem w dziedzinie szkolenia słoni. Xiao Wei nie spodziewał się, że nawet Pidu, taki fachowiec, straci nad nimi kontrolę. Mówiąc o tym Xiao Wei wspomina:

"Przyjacielem Pidu jest także hodowca słoni. Jeżeli słonica ma zły humor, często atakuje ludzi. Znajomy zaprosił Pidu do pomocy. Pidu z własnym słoniem Tongdanem i słonicą, którą zajmował się jego kolega, weszli do lasu. Potem z lasu wyszedł tylko słoń Tongdan. Co się stało, nikt nie wiedział. Okazało się, że głodna słonica zaatakowała Pidu. To zdarzenie było dla niego ciosem. Zrozumiał skąd bierze się czasem wrogość słoni wobec człowieka i dlaczego tym, razem została ona skierowana przeciwko Pidu".

Zmiana stosunków między człowiekiem a słoniem zaszokowała Xiao Wei. Zdał sobie sprawę z tego, że więcej zrozumienia dla słoni oznacza też większą odpowiedzialność. Xiao Wei chce opowiedzieć ludziom o tym wszystkim. Nakręcił na ten temat film dokumentalny o słoniach.

Xiao Wei pisze artykuły, kręci filmowe klipy i stworzył muzykę do filmu dokumentalnego o słoniach. Spędził osiem miesięcy przy kręceniu filmu pt „Tropem słoni". Ma nadzieję, że słoń jako gatunek, przetrwa a ludzie, którzy zobaczą film o nich i usłyszą muzykę, staną się strażnikiem słoni i lasów. Mówi:

"Istnieją skomplikowane relacje między życiem, naturą a człowiekiem. Dlaczego w Tajlandii, gdzie ludzie tak kochają słonie, ich liczba spadła z 300 tys. sztuk 100 lat temu, do 3 tys. w chwili obecnej? Co takiego się stało? Spadła w Tajlandii lesistość z ponad 90% do kilkanastu obecnie. Istnieje wiele problemów, które są ze sobą powiązane. Chciałem jasno pokazać tę sytuację".

Film dokumentalny „Tropem słoni"otrzymał nagrodę podczas Trzeciego Chińskiego Pokazu Filmów Dokumentalnych - Natura. Wydano go na DVD i był emitowany w telewizjach satelitarnych. Xiao Wei był z tego faktu bardzo zadowolony.

Podróż dobiegła już końca, jednak jak powiedział naszej reporterce, jego działalność na rzecz ochrony środowiska naturalnego dopiero się zaczyna.

W Chinach coraz więcej artystów z entuzjazmem uczestniczy w działalności na rzecz dobra publicznego. Na przykład znana aktorka Jiang Wenli, która zaangażowała się w prace UNAIDS, czy też inna popularna aktorka Zhou Xun, która została ambasadorką Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska. Xiao Wei i inni tutejsi artyści chcą uczynić świat lepszym miejscem do życia.