W Parku Beihai
Po obiedzie, podczas którego wśród wielu potraw, podano sławną kaczkę po pekińsku, udaliśmy się na dalsze zwiedzanie. Nie wszyscy laureaci kontynuowali poznawanie Pekinu, gdyż dopadło ich zmęczenie. My – najbardziej wytrwali udaliśmy się do jednej z najstarszych części miasta- czyli do Houhai, na Krzywą Ulicę Fajki. Jest tu znany Pekiński Hutong - wąska ulica, od której odchodzą mniejsze, czasem tak wąskie, że trudno sobie wyobrazić że mogą się na nich minąć dwie osoby. W tym interesującym miejscu można odczuć, jak dawniej mieszkali Pekińczycy. Szczególnie ciekawe są drzwi wejściowe, na których specjalne oznaczenia mówią, czy w danym domu mieszka urzędnik niższej, czy wyższej rangi. Główna ulica jest dziś usiana małymi sklepikami, w których można kupić oryginalne, ręcznie robione pamiątki, które urzekają swoją niezwykłością. Gdy więc wychodziliśmy z tych uliczek, każdy niósł ze sobą jakąś zdobycz, która będzie mu przypominać o czasie spędzonym w Chinach.