Metrem dotrzemy wszędzie szybko i na czas. Jednak często panuje w nim spory tłok
Poruszanie się po takim mieście jak stolica Chin, Pekin, to wyzwanie nie lada. Sieć miejskiej komunikacji jest bardzo gęsta i rozbudowana. Autobusem, trolejbusem czy metrem dotrzemy praktycznie wszędzie. Tramwajów w Pekinie nie ma. Taksówek nie brakuje i w porównaniu z Polską są one relatywnie tanie. Problem jednak to olbrzymie korki. Dlatego wybierając np. jako środek transportu miejski autobus, wziąć musimy poprawkę na to, że utkniemy w korku, choć właśnie z okien autobusu zobaczymy najwięcej. Przy okazji poczujemy miejskie klimaty oraz poznamy lokalne obyczaje. Do autobusu wsiada się innymi drzwiami aniżeli wysiada. Ten zwyczaj pozwala uniknąć przepychania się na przystanku gdy podjeżdża autobus.
Taksówki, choć jest ich dużo i są relatywnie tanie, czasem też utykają w korkach
Do tego na wielu liniach pracują konduktorzy, którymi są głównie kobiety. "Organizują" one ruch pasażerów w środku pojazdu, komunikują one głośno na jakim aktualnie jesteśmy przystanku i jaki będzie kolejny, sprzedają bilety tym, którzy nie mają miejskiej karty itp. Zasady np. elektronicznego potwierdzania posiadania miejskiej karty są różne w zależności od linii którą jedziemy i na początku możemy być trochę zdezorientowani. Jednak panie konduktorki wszystko wyjaśnią i służą pomocą, która nawet bez znajomości słowa w chińskim języku ułatwi nam miejską eskapadę. W większości autobusów są elektroniczne tablice, na których również po angielsku, wyświetlają się niezbędne informacje. Na pewno jednak pomocna w przemieszczaniu się po Pekinie będzie dobra miejska mapa lub informator z zaznaczonymi liniami autobusowymi i metra. Gdy do celu chcemy dotrzeć bez zbędnej zwłoki, wtedy należy korzystać właśnie z metra. Jego sieć liczy w stolicy Chin już 8 linii i przybywają coraz to nowe. Będzie ich w sumie kilkanaście.
Autobusy w Pekinie to dobry środek komunikacji, aby poznać miasto i podpatrzeć jego codzienne życie
Do ważniejszych turystycznych miejsc i obiektów, praktycznie wszędzie dojedziemy podziemną kolejką, która jest czysta i znakomicie zorganizowana. Informacja na stacjach jak i w samych wagonach jest czytelna i logiczna. Na wszystkich trasach komunikaty podawane są także po angielsku, co znakomicie ułatwia orientację. Przed wejściem na peron, jak i na samym peronie, nie brakuje przeróżnych służb, które w razie gdy nie wiemy np. gdzie kupić lub przyłożyć elektroniczną kartę czy bilet, służą błyskawicznie radą i pomocą. Nawet jadąc metrem po raz pierwszy, zawsze możemy liczyć na kogoś kto doradzi i pokaże co i jak zrobić, gdzie się przesiąść na inną linię itp. Metro choć szybkie i sprawne, bywa jednak, zwłaszcza w godzinach szczytu i w weekendy bardzo zatłoczone. Nie mamy więc raczej co liczyć na siedzące miejsce, co przy dłuższych odcinkach, które mamy do pokonania, może być męczące. Zdawać jednak sobie musimy sprawę z tego, że stolica Państwa Środka to blisko 20 milionów mieszkańców, co łatwo odczujemy na własnej skórze. Do tłoku, hałasu i wielkiego ruchu trzeba się po prostu przyzwyczaić, choć na początku może nas to irytować. W tłumie, który przemieszcza się w tę czy inną stronę, jesteśmy tylko jednym z setek tysięcy punkcików. Gdy mniej więcej wiemy dokąd zmierzamy, należy poddać się ludzkiej fali i razem z nią „płynąć" do celu nie zważają na to, iż ktoś czasem nas potrąci, wepchnie się przed nosem czy błyskawicznie zajmie wolne miejsce zanim sami pomyślimy aby to uczynić. Nie jest to przejawem braku kultury, tylko konieczność wymuszona okolicznościami i liczbą ludzi, którzy zewsząd nas otaczają, a czasem wydaje się, że osaczają. Podróż miejską komunikacją po Pekinie należy trochę traktować jako przygodę i rodzaj ekstremalnego sportu. Z czasem się przyzwyczajamy. Warto dodać, iż komunikacja jest tu nadal bardzo tania jeśli porównamy jej ceny do polskich. Jednorazowy przejazd autobusem w obrębie miasta to wydatek - po przeliczeniu - kilkudziesięciu polskich groszy. Przejazd metrem, bez względu na długość trasy, kosztuje ok. 90 groszy. Jeśli więc tylko czas nam pozwoli, warto poznać Pekin w ten tani i w sumie łatwy sposób.