Aleksandra Kawecka
30/11/2010
Firma Nielsen, odpowiedzialna za badania rynku w wielu krajach, opublikowała raport z, którego wynika, iż polepszył się wskaźnik satysfakcji wśród chińskich konsumentów. Pod tym względem Chiny uplasowały się na siódmym miejscu na świecie. Raport wziął pod uwagę drugi kwartał tego roku. Chińczycy, nastawieni optymistycznie do zakupów, są coraz bardziej zadowoleni i chętniej wydają swoje pieniądze. Wyżej wspomniany wskaźnik zwiększył się o jeden punkt w porównaniu z pierwszym kwartałem i wynosi teraz 109. Dla porównania, Hong Kong znalazł się na 12. miejscu, z wynikiem równym 101.
Chińczycy chętnie spędzają czas na zakupach w dużych centrach handlowych. Jak podaje Star Mall, turecka firma zajmująca się nieruchomościami i inwestycjami na terenie Chin, przez najbliższych 10 lat w wielu miastach powstanie 10 nowych placówek. Inwestycja ta pochłonie 2 miliardy dolarów. Jedno z nich otworzone zostanie w prowincji Liaoning, a drugie niedaleko Szanghaju. Star Mall uznawany jest za czołowego zagranicznego partnera w kwestii rozbudowy sieci centrów handlowych. Firma planuje dotarcie do miast, które mają w sobie duży potencjał i oferują wiele różnorodnych produktów.
Na chińskim rynku postanowiła również rozszerzyć swoją działalność luksusowa włoska firma Armani, znana z produkcji ubrań o wysokim standardzie. Konsumenci będą teraz mogli korzystać ze strony przygotowanej w języku chińskim i znajdą tam takie produkty jak obuwie, perfumy, dodatki, biżuterię oraz nowe kolekcje. Giorgio Armani, szef firmy, uznał, iż chiński rynek będzie odpowiednim miejscem do sprzedaży tych produktów. Podkreślił również, iż w Chinach znajduje się wiele osób, które chcą być modne i, którym nie obce są nowe trendy. Na terenie kraju znajduje się 40 sklepów i jak uważa właściciel, mogą one spokojnie konkurować z tymi, które znajdują się w Nowym Jorku, Londynie, Paryżu czy Madrycie. Strona została specjalnie dopasowana do odbiorcy – wszystkie elementy garderoby są prezentowane przez chińskich i tajwańskich modeli.
Coraz więcej jest młodych konsumentów, którzy z chęcia wydają większe sumy. Lista najbogatszych, przygotowana przez firmę Hurun, pokazuje, iż 94 ze 130 z nich ma mniej niż 40 lat. Ta sytuacja wpływa w znaczny sposób na to jak kształtują się zachowania konsumenckie wśród bogatych obywateli. Będą one napewno różne od tego jak bogacą się przedstawiciele innych klas w Chinach. Zarobione pieniądze będą przeznaczane na inne cele i inwestowane na przykład w nieruchomości. Zmieniły się też kryteria wejścia na taka listę. Kiedy w 1999 roku stworzona została ona po raz pierwszy, wystarczyło 6 milionów dolarów, aby się na niej znaleźć. Obecnie, prawie dekadę poźniej, trzeba poszczycić się minimalną kwotą w wysokości 150 milionów.
Chińscy konsumenci zmienili też swoje podejście do oszczędzania pieniędzy. Ponad pięć lat temu, w ich portfelu zostawało 26 procent wszystkich zarobków. Obecnie jest to tylko 1/8 całej kwoty.
Na ich nowe zachowanie wpływają też zmiany zachodzące w społeczeństwie. Nowi konsumeci, ci najbogatsi, mają coraz zasobniejsze portfele i mogą się teraz skupiać na produktach, które były na przykład niedostępne dla ich rodziców czy dziadków.
Chiński konsument napewno różni się od tego zachodniego, ale myślę, że masz też z nim wiele wspólnego. Szczególnie ci zamożni z chęcią sięgają po produkty z najwyższych półek, często luksusowe. Wielu z nich przeznacza swoje dochody na różnorodne cele. Jedni inwestują w nieruchomości, inni w dzieła sztuki czy porcelanę, ale napewno nie można im odmówić jednego – tego, że chętnie wydają swoje pieniądze.