Wielkim faworytem biegu na 110 m. przez płotki był Chinczyk Liu Xiang. Jednak odniósł on kontuzję w czasie biegu i odpadł z rywalizacji. Mimo to, chińskie media uznały go za bohatera.
Toczy się w Chinach również dyskusja o poziomie pracy niektórych sędziów olimpijskich. Zdarzały się, bowiem decyzje budzące kontrowersje i - jak twierdzą tutejsi komentatorzy - krzywdzące m.in. chińskich sportowców, wystepujących w takich dyscyplinach jak: gimnastyka sportowa, tenis stołowy czy kolarstwo torowe.