Komentarz: Wiele chaosu w rządach USA

Wybory prezydenckie w USA w 2020 roku są uważane za jedne z najbardziej dzielących społeczeństwo w historii Stanów Zjednoczonych. Pat wyborczy i pojawiające się anomalie odzwierciedlają chaos w rządzie USA, który trwa ostatnie cztery lata, a nawet dłużej. Narastające podziały polityczne, brak kontroli nad epidemią koronawirusa i niezrównoważony rozwój gospodarczy to niektóre z jego głównych przejawów.

Chaos amerykańskich rządów to rosnące rozłamy polityczne. Minęło już dwadzieścia dni od 3 listopada, czyli dnia głosowania w wyborach powszechnych w USA. Dyrektor Administracji Usług Ogólnych USA, Emily Murphy, poinformowała 23 listopada byłego wiceprezydenta Joe Bidena i jego zespół, że administracja prezydenta Donald Trumpa jest gotowa oficjalnie rozpocząć proces zmiany. Trump potwierdził to tego samego dnia wieczorem w mediach społecznościowych, jednocześnie pisząc, że będzie nadal walczył o zakwestionowanie wyników wyborów.

W związku ze sporem wyborczym, zwolennicy Trumpa wzięli udział w marszu w Waszyngtonie, podczas którego starli się z przeciwnikami. Jeden zwolennik Trumpa i dwóch policjantów zostało rannych, a co najmniej 20 osób zostało aresztowanych.

Narastająca przepaść polityczna w Stanach Zjednoczonych znajduje również odzwierciedlenie w kolejnych walkach politycznych na polu administracyjnym, legislacyjnym i sądowniczym.

Tegoroczne wybory parlamentarne odbyły się na tle wybuchu na dużą skalę epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych, której od dawna nie udaje się skutecznie opanować. Epidemia wymykająca się spod kontroli stała się kolejnym przykładem chaosu w rządach USA.

Według danych z Johns Hopkins University, do wieczór 22 listopada czasu wschodniego USA, u ponad 12 milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano koronawirusa, a ponad 250 000 osób straciło życie.

Warto zauważyć, że kwestia nierówności rasowych w Stanach Zjednoczonych po raz kolejny stała się widoczna podczas epidemii.

Z ekonomicznego punktu widzenia niezrównoważony rozwójdotykający Amerykanów z dołów społecznych, w tym niektórych mniejszości, jest trzecim przejawem chaosu rządzenia. Biorąc za przykład zatrudnienie, październikowe dane o stopie bezrobocia opublikowane przez Departament Pracy USA pokazują, że amerykański rynek pracy jest nadal kruchy, na co ma wpływ epidemia, a coraz więcej Amerykanów należących do mniejszości etnicznych „nie może oddychać” pod ciężarem koronawirusa.

Eksperci uważają, że epidemia pogłębiła kryzys przetrwania najuboższych obywateli USA, ale kryzys klasy średniej spowodowany nierównym podziałem bogactwa w społeczeństwie amerykańskim istniał już wcześniej i nadal się pogłębia, powodując niepokoje społeczne i polityczne.