Komentarz: Mike Pompeo poważnie zagraża światu

2020-09-11 20:25:48
Podziel się:

Niedawno sekretarz stanu USA Mike Pompeo w wywiadzie dla amerykańskich mediów powiedział, że Chiny „wyzyskiwały” Stany Zjednoczone oraz „niszczyły” amerykańskie miejsca pracy. W jego opinii, Stany Zjednoczone „klęczały” przed Chinami przez ostatnie cztery dekady. Stwierdzenie to jest szokujące.

„Mike Pompeo to najgorszy sekretarz stanu USA w historii” - Washington Post opublikował niedawno artykuł, w którym autorzy w ten sposób skomentowali działania dyplomatyczne polityka od czasu objęcia przez niego urzędu.

Po pierwsze, Mike Pompeo kontrolował amerykańską dyplomację z upartą zimnowojenną mentalnością, otwarcie przywołał duch „maccartyzmu”, gorączkowo podżegał do podziałów i konfrontacji oraz przyniósł ogromne zagrożenie dla światowego pokoju i rozwoju.

Po drugie, Mike Pompeo i jemu podobni praktykują unilateralizm w sprawach międzynarodowych, prowadzą politykę władzy i bezmyślnie „wycofują się z konwencji międzynarodowych i zrywają kontrakty”, stając się największymi niszczycielami współczesnego porządku międzynarodowego.

Po trzecie, aby zyskać własny interes polityczny, Mike Pompeo celowo ukrywał fakt, że upadł system amerykańskiego rządu dotyczący zapobiegania i kontroli epidemii, celowo dokonywał manipulacji rasistowskich i wielokrotnie stawiał przeszkody we współpracy międzynarodowej w zakresie zapobiegania epidemiom, stwarzając ogromne zagrożenie dla zdrowia i dobrostanu ludzi oraz powrotu do zdrowia i rozwoju.

„Porażka w stylu amerykańskim” - takie hasło pojawiło się w czwartek na okładce magazynu „Time”, który zostanie opublikowany 21 września. Ciekawe, co poczuł Mike Pompeo, kiedy to zobaczył?

Świat wkroczył w drugą dekadę XXI wieku, ale umysł Mike’a Pompeo wciąż tkwi w pamięci zimnej wojny ubiegłego wieku. To sprawia, że polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych stała się niszczycielem pokoju i rozwoju na świecie.

Ranking